Witajcie!
Całkiem niedawno chwaliłam się nową przesyłką, dzięki której mam przyjemność zapoznania się bliżej z kosmetykami przeznaczonymi do higieny intymnej. Mowa tu o dwóch pielęgnacyjnych niezbędnikach, czyli żelu i piance firmy Green Pharmacy.
Obydwa kosmetyki testowałam dzięki Klubowi Elfa Pharm, którego jestem członkinią.
Recenzji porównawczej poddane zostaną:
- żel do higieny intymnej z rumiankiem lekarskim i alantoiną
- pianka do higieny intymnej z szałwią i lawendą lekarską.
Tak więc zaczynamy informacjami od producenta.
PIANKA
Delikatna pianka do codziennej higieny intymnej z ekstraktami roślinnymi jest nowoczesnym preparatem o specjalnej, szczególnie lekkiej konsystencji. Zapewnia odczucie komfortu i świeżości. Posiada wspaniałe właściwości odświeżające i antyseptyczne. Łatwo się zmywa, nie wysusza skóry, łagodzi podrażnienia, współdziała z naturalnym poziomem PH miejsc intymnych, przeciwdziała powstawaniu infekcji. Nie zawiera mydła. Idealnie dostosowana do wrażliwej skóry. Zalecana do higieny intymnej zarówno kobiet jak i mężczyzn.
ŻEL
Żel do higieny intymnej dla skóry wrażliwej. Do codziennej higieny intymnej. Nie zawiera mydła. Myje i nawilża. Delikatnie pielęgnuje. Daje uczucie komfortu i świeżości. Wygodny w użyciu. Naturalny odczyn zgodny z pH okolic intymnych chroni przed podrażnieniami. Ekstrakt rumianku lekarskiego łagodzi podrażnienia, działa antybakteryjne i przeciwzapalne, alantoina przyspiesza gojenie drobnych ubytków śluzówki.
A teraz moja opinia:
PIANKA
Opakowanie wykonane z twardego, przeźroczystego plastiku, wyposażone w dyfuzor - dzięki któremu płyn wydobywany jest pod postacią delikatnej, puszystej piany. Opakowanie zawiera 150ml płynu, jest stonowane, ale ładne i klasyczne. Szata graficzna typowa dla marki GP - chociaż trafił mi się produkt pozbawiony etykiety ;PPompka sprawnie działa, nie zacina się i bezproblemowo można wydobyć z wnętrza piankę na dłoń.
Zapach bardzo przyjemny, kwiatowo - ziołowy. Niezbyt intensywny, delikatny, pozostaje wyczuwalny na skórze jakiś czas po użyciu.
Konsystencja trochę nietypowa jak dla produktu przeznaczonego do higieny intymnej, ale bardzo przyjemna w stosowaniu. Płyn zamienia się w delikatną pianę, którą doskonale się rozprowadza po ciele.
Wydajność niestety przez tą konsystencję niestety słaba ;/ A szkoda, bo chciałabym mieć przyjemność stosowania tego kosmetyku jak najdłużej. Kilka użyć sprawia, że pianka znika w oczach. Całe szczęście, że mam też żel - więc stosując zamiennie będę mieć piankę dłużej w użyciu. Dwa tygodnie stosowania i ubytek około 1/3.
Efekty stosowania w porównaniu do żelu - piankę stosowałam jedynie do stref mu przeznaczonych. Działa bardzo delikatnie, nie podrażnia, doskonale odświeża i oczyszcza. Sprawia, że skóra pięknie pachnie, pianka łagodzi i koi podrażnienia. Sprawia, że czuję się komfortowo i świeżo
SKŁAD:
Aqua, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Sodium Laureth Sulfate, Allantoin, Panthenol, Salvia Officinalis Leaf Extract, Lavandula Angustifolia (Lavander) Flower Extract, Polysorbate 20, Glycereth-2 Cocoate, Cocamidopropyl Betaine, Cocamide DEA, Parfum, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Hexyl Cinnamal, Linalool, Butylphenyl Methylopropional, Limonene
OCENA: 9/10 - z uwagi na słabą wydajność. Do reszty nie mam zastrzeżeń.
ŻEL
Zapach typowo ziołowy - niestety ten nie przypadł mi już tak do gustu, jak w przypadku pianki. Pachnie niemalże identycznie jak szampon do włosów zniszczonych z GP. Mimo, że zapach nie mój - zdążyłam się do niego przyzwyczaić.
Konsystencja żelowa, całkiem przyjemna, lekko galaretowata. Trzeba uważać, bo lubi spaść z dłoni ;P
Wydajność lepsza niż u poprzednika, chociaż żel jest w większym opakowaniu - więc efekt może być złudny. Dwie pompki wystarczą, by odświeżyć miejsce intymne i stworzyć odpowiednią ilość piany. Stosuje zamiennie z pianką - zużycie niewielkie.
Efekty stosowania - trzeba przyznać, że żel jest bardzo wszechstronny. Używam go na wszelkie możliwe sposoby. Świetnie sprawdza się przede wszystkim do strefy intymnej - odświeża, myje, nawilża, daje uczucie komfortu i łagodzi podrażnienia, ale niezły jest także do mycia włosów - oczyszcza już po pierwszym myciu (włosy aż skrzypią) oraz do mycia pędzli - idealnie domywa podkład, cienie, korektory, pudry. Wielofunkcyjny i niepozorny kosmetyk w niskiej cenie.
SKŁAD:
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Chloride, Cocoglucoside, Glyceryl Oleate, Cocamidopropyl Betaine, Cocamide DEA, Allantoin, Chamomilla Recutita (Matricaria) Leaf Extract, Panthenol, Citric Acid, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Polyquaternium-7, Dosodium EDTA, Parfum, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone
OCENA: 9/10 - za wszechstronność i doskonałe działanie, minus za zapach.
A teraz maleńkie porównanie i podsumowanie.
Opakowanie: 1:0 dla pianki
Zapach: 1:0 dla pianki
Konsystencja: 1:0 dla pianki
Wydajność: 1:0 dla żelu
Efekty: 1:0 dla żelu za wielofunkcyjność
Zwycięzcą jest: PIANKA
To tyle, jeśli chodzi o moje skromne zdanie na temat produktów do higieny intymnej, jakie
miałam przyjemność testować. Fakt, że otrzymałam te produkty do testów, w żaden sposób
nie wpłynął na rzetelność mojej recenzji.
A Wy macie swojego ulubieńca do higieny intymnej? Czy jest to któryś produkt z powyższej
dwójki, czy całkowicie inny produkt?
Zarówno te, jak i pozostałe kosmetyki możecie znaleźć TUTAJ
Pozdrawiam,
Aneta
Już kilka opinii o tych produktach czytałam i kusi mnie ta pianka ;) ale jakiś czas temu zdecydowałam się nie zmieniać kosmetyków do higieny intymnej, tylko trzymać się jednego rodzaju.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie forma pianki. Nigdy nie miałam żadnego kosmetyku o takiej konsystencji ;) Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńMnie pianka kusi zdecydowanie bardziej. Jak tylko na nią trafię na pewno wpadnie do koszyka :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze produktów do higieny intymnej w formie pianki ale brzmi ciekawie (poza tą wydajnością).
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze pianek do higieny intymnej
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Ania nie używałam pianek do higieny intymnej, ale słyszałam o nich wiele dobrego :) Chciałabym kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ani pianki, ani żelu do higieny intymnej owej marki. W tej kwestii jestem wierna kosmetykom marki Ziaja :)
OdpowiedzUsuńpianka kojarzy mi się z delikatnością, zdecydowanie mój typ :)
OdpowiedzUsuńCiekawa ta pianka :)
OdpowiedzUsuń