
Witajcie!
Fakt, że kosmetyk trzeba trochę poużywać, by móc wyrobić sobie opinię jest chyba czymś oczywistym. Do olejków podchodziłam zawsze nieco sceptycznie - ciało tłuste, lepiące się i brudzące wszystko wkoło nie zachęca do stosowania. Włosy przeciążone i wyglądające jak nieumyte - okropieństwo.
Dzisiaj chciałabym Wam nieco przybliżyć kosmetyk, który trochę zmienił moje nastawienie...