Dzisiaj piątek, więc zgodnie z zasadami Akcji Maliny - przedstawiam Wam drugi lakier biorący udział w tej akcji.
Na ruszt rzucam lakier Lovely z serii - Gloss Like Gel nr 101.
Lakier zakupiłam ostatniego dnia promocji w Rossmannie i zapłaciłam za niego całe 3,39zł. Podpatrzyłam jego recenzję na jednym z blogów i postanowiłam, że muszę go mieć.

I wiecie co - nie żałuję, bo lakier bardzo mi przypadł do gustu ;) Dwie warstwy bardzo dobrze kryją, schnie przyzwoicie, nie za długo, nie za krótko. Jest przepełniony złotymi drobinkami, które dodatkowo nadają mu uroku i charakteru.
Jak Wam się podoba lakier? Lubicie takie połączenia?
Pozdrawiam ciepło,
Aneta
Na ruszt rzucam lakier Lovely z serii - Gloss Like Gel nr 101.
Lakier zakupiłam ostatniego dnia promocji w Rossmannie i zapłaciłam za niego całe 3,39zł. Podpatrzyłam jego recenzję na jednym z blogów i postanowiłam, że muszę go mieć.

I wiecie co - nie żałuję, bo lakier bardzo mi przypadł do gustu ;) Dwie warstwy bardzo dobrze kryją, schnie przyzwoicie, nie za długo, nie za krótko. Jest przepełniony złotymi drobinkami, które dodatkowo nadają mu uroku i charakteru.
Jak Wam się podoba lakier? Lubicie takie połączenia?
Pozdrawiam ciepło,
Aneta
ślicznie połyskuje złotymi drobinkami.
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek
Mi się ten kolor bardzo spodobał na jednym z blogów, więc musiałam go kupić ;)
UsuńA zdjęcia i tak nie oddają jego prawdziwego uroku :D
Też capnęłam Lovely, ale w kolorze morskiej zieleni :)
OdpowiedzUsuńW sklepie widziałam, że Lovely miało wzięcie :D
UsuńLakiery lądowały niemalże w każdym koszyku :)
delikatny, świetny kolorek :)
OdpowiedzUsuńW rzeczywistości wygląda jeszcze lepiej ;)
UsuńOdcień jest bardzo ładny, jednak nie przepadam za brokatowymi drobinkami. ;)
OdpowiedzUsuńJa też nie bardzo przepadam za takimi lakierami, ale ten mnie ujął :D
UsuńNie do końca mi się podoba, ale moja mama by się na niego rzuciła na pewno :)
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach nie wygląda tak ładnie jak mieniący się w słoneczku na żywo :D
UsuńZupełnie nie moja bajka :)
OdpowiedzUsuńNa początku też tak myślałam, ale jednak ma coś w sobie.
UsuńMam bardzo podobny odcień z Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńDo lakierów Golden Rose mam bardzo słaby dostęp, więc pozostają mi te z drogerii Rossmann i Hebe :)
UsuńDelikatny, ale te drobinki robią swoje ;) Rownież mam coś podobnego z Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nigdzie nie widziałam u siebie lakierów Golden Rose ;/
Usuńśliczny kolor! a złote drobinki dodają mu uroku :)
OdpowiedzUsuńBez tych drobinek nie byłby taki ładny (jak dla mnie) :)
Usuńprzypomina mi któryś z kolorów lakieru Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńMuszę się kiedyś mocno rozejrzeć za tymi lakierami, bo wszędzie o nich słyszę, widzę na pazurkach, a w sklepach nigdy nie rzuciły mi się w oczy ;/
UsuńHey, wpadłam na tego bloga przyznam zupełnie przypakowo poprzez odwiedzanie innych. :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam kilka twoich wpisów i cóż moge powiedzieć LUBIĘ, LUBIĘ, LUBIĘ!
I z pewnością będę zaglądać częsciej tym bardziej iż dzieli nas wspólna pasja lub raczej - zakupoholizm ;D
Co do powyzszego postu, nigdy w życiu w rossmanie nie widziałam tego lakieru, mam chyba jakiegoś ubokiego rossmana -_- ehh... a szkoda bo kolor bardzo wiosenny pierwsze moje skojarzenie brzoskwinia i piasek pustyni (wiem dziwne połaczenie, ale ja mniewam tylko takie)
Dodaje do ulubionych, o i cóż więcej moge powiedzieć... do NAPISANIA! :)
Bardzo miło mi czytać takie komentarze - naprawdę ;)
UsuńHeh myślę, że zakupoholizm to coś co pozostanie z nami na całe życie - taki nasz urok :D
Brzoskwinia i piasek pustyni to bardzo dobre skojarzenie - lepiej bym tego nie określiła ;)
I cóż mi pozostaje jak zapraszać Cię częściej do mnie ;)
Dziękuję i pozdrawiam - oczywiście z przyjemnością do Ciebie zajrzę :D
ładny lakier:) ostatnio sama kupuję sobie strasznie rażące:)
OdpowiedzUsuńCzasem nachodzi mnie na pastelowe, czasem na brokatowce, a czasem na totalnie mocne i rzucające się w oczy odcienie ;)
UsuńJak widać ja mam teraz fazę na te wpadające w oko :D
śliczny kolorek i super się mieni:)
OdpowiedzUsuńW słońcu się mieni rewelacyjnie - wczoraj miałam okazję podziwiać uroki tego lakieru ;)
Usuńbardzo delikatny, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że niektórym z Was się podoba ;)
UsuńJa używam zarówno do włosów jak i do ciała ;p Uwielbiam ten kakaowy zapach
OdpowiedzUsuńTe włosy mnie intrygują - czas to wprowadzić w życie ;)
Usuńwidzialam go juz na ktoryms z blogow i musze po raz drugi powiedziec, ze o ile nie lubie drobinek w lakierach, to ten ma cos w sobie:)
OdpowiedzUsuńładny kolorek, lubię tę serię :)
OdpowiedzUsuńMam podobny. Na początku nie podobała mi się ta złota poświata [?], ale już go bardzo lubię. :P
OdpowiedzUsuńSzampon miałam po raz pierwszy. Bardzo lubię te z serii Ultra Doux :)
Też biorę udział w tej zabawie:) Świetny kolorek, podobają mi się te drobinki!:)
OdpowiedzUsuńObserwuje i również zapraszam:)
cudny lakier ;)
OdpowiedzUsuń