Jak wiadomo - ciało jest wizytówką każdej kobiety.
Każda z nas dba o to, by skóra na ciele była sprężysta, jędrna oraz bez grama tłuszczu i zmory XXI wieku - czyli cellulitu.Wiem, wiem - kosmetyki to tylko 1/3 sukcesu do wymarzonego ciała, bo do tego dochodzi zdrowy styl życia (sport i dieta), a także motywacja i samozaparcie w dążeniu do celu.
Nie oszukujmy się nawet połączenie aktywnego trybu życia, zdrowej diety i stosowanie kosmetyków nie pozwoli nam osiągnąć tego, o czym marzymy. Wiara w siebie i optymistyczne myślenie zawsze mogą zdziałać najwięcej.
Jeśli już mocno wierzymy w siebie i w to, że możemy wiele osiągnąć - cel mamy osiągnięty.
Kosmetyki do pielęgnacji ciała są naszymi największymi sprzymierzeńcami i pomogą nam w dążeniu do perfekcji.
Czy zawsze wymierne efekty da się osiągnąć używając jedynie drogie produkty? Otóż według mnie, nie trzeba wydawać dużej sumy pieniędzy, by cieszyć się zadbanym i jędrnym ciałkiem :)
W tym poście chciałabym Wam przedstawić kilku moich sprzymierzeńców i ulubieńców zarazem. W tej części przedstawię kosmetyki do:
- kąpieli (żele, peelingi, płyny).
Mam kilka sprawdzonych przeze mnie kosmetyków, które stosuje od dłuższego czasu oraz takie, które stosuję od niedawna, a już zdążyły skraść moje serce.
Począwszy od lewej:
1. Cukrowy peeling do ciała, HEAN NATURA
Konsystencja żelowa,dość rzadka w kolorze zielono-żółtym. To sprawia, że podczas nabrania większej ilości - nadmiar spływa po nogach do wanny (zbyt szybko się zużywa). Podczas stosowania czuć wyraźnie zapach limonki, która działa odświeżająco. Zawiera drobnoziarnisty cukier, który działa złuszczająco i wygładzająco. Producent obiecuje efekt ujędrnienia - ja zauważyłam z pewnością wygładzenie. Poza tym idealnie przygotowuje skórę do depilacji, skóra jest bardziej elastyczna a wszystkie balsamy pielęgnacyjne świetnie się wchłaniają. Dobrze pielęgnuje i złuszcza martwy naskórek.
Ocena: 7/10
2. Żel pod prysznic Original Source Mango and Macadamia
Przygodę z tą firmą zaczęłam od płynu do kąpieli o tym samym zapachu. Od pierwszego użycia wiedziałam, że muszę kupić kolejną butelkę :) Jako że płynu do kąpieli nie było - nabyłam żel pod prysznic. Różnicy prócz opakowania i pojemności nie zauważyłam :) W tym wypadku opakowanie jest wygodne w użyciu. Żel można postawić w łazience i nic się z nim nie dzieje. Mimo, że otwór jest na dole opakowania - płyn nie wydobywa się i nie wylewa. Konsystencja mleczka mi pasuje, jest bardzo wydajny - przez co opakowanie 250ml starcza mi na długo (przy zamiennym stosowaniu z innymi). Skóra jest w moim przypadku mięciutka i pachnąca - aż chciałoby się zjeść :) Żeby zapach utrzymał się dłużej producenci musieliby wymyślić jeszcze balsamy z tej serii do kompletu :D
Polecam i wiem, że Wy też stosujecie i lubicie - może tylko inne zapachy?
Ocena: 10/10
3. Cukrowy peeling do ciała Pomarańcza i wanilia ,PERFECTA SPA
Poświęciłam mu osobny post. Jak dla mnie bardzo dobry produkt. Gęsta i wydajna konsystencja. Sprawdza się idealnie i ten zapach!
Ocena 9/10
5. Kremowe mydło pod prysznic Pomarańczowe, ZIAJA
Opakowanie bardzo poręczne, z zatrzaskiem na górze butelki. Zapach obłędnie pomarańczowy. Ma konsystencję mleczno-pomarańczową. Opakowanie 500ml starcza na długo - biorąc pod uwagę, że mleczko jest dość wydajne i fajnie się pieni. Dokładnie oczyszcza skórę, nie wysuszając jej oraz nie podrażniając. Moja skóra po umyciu jest miła w dotyku, nawilżona i pachnąca. Cytrusowe orzeźwienie - najlepsze o poranku :)
Ocena: 9/10
6. Płyn do kąpieli z proteinami mleka i wyciągiem z płatków róży, LUKSJA
Mimo, że jest to płyn do kąpieli - póki co używam go jako żelu pod prysznic. Przez swoją wielką butlę 1000ml jest trochę nieporęczne. Wylanie małej ilości na gąbkę jest nie lada wyczynem - co jest minusem przy takim użytkowaniu. Jednak niewielka ilość wystarcza, by spienić całe ciało. Pachnie delikatnie i bardzo przyjemnie. Działa odprężająco i relaksująco. Nawilża ciało i nie pozostawia suchej skóry. Od tygodnia używam tylko tego płynu i bardzo go sobie chwalę :) Po wyjściu z łazienki na ciele pozostaje jeszcze przyjemny zapach, ale po nałożeniu balsamu nie kłóci się z nim. Na pewno po zużyciu tego wielkiego opakowania kupię kolejne - może skuszę się na inny zapach?
Ocena: 7,5/10
7. Żel pod prysznic MYSTIQUE, AVON SENSES
Do żeli z AVON-u mam słabość i swego czasu zamawiałam każdą nowość, która tylko pojawiała się w katalogu. Musiałam jednak nieco przystopować ;P
Butelki od X czasu mają niezmienne przeźroczyste opakowanie, które jak dla mnie jest plusem, bo widać różne barwy, jakimi charakteryzują się żele, a także widzimy, kiedy zawartość się wyczerpuje. Zapach jest romantyczny i dość intensywny podczas kąpieli. Niestety minusem jest fakt, że po wysuszeniu ciała po zapachu nie ma śladu. A szkoda ;/ Mimo to lubię go za zapach - na wieczór jest idealny i pobudzający zmysły :)
Co do jego właściwości nawilżających czy odżywczych - nie wysusza skóry, ale i nic więcej jak dla mnie nie robi :P
Ocena: 6/10
To są moi ulubieńcy, jeśli chodzi o pielęgnację ciała pod prysznicem. Czy któryś z tych kosmetyków jest Wam znany? Lubicie, a może nie przepadacie? Poznam z przyjemnością Waszych faworytów :)
A kolejny post poświęcony będzie balsamom/kremom i innym maziajkom do ciała - zapraszam do czytania i komentowania!
ANETA
żel pod prysznic z Avonu też owego czasu lubiłam, teraz przestałam :D
OdpowiedzUsuńMydło z Ziaji właśnie mi się skończyło. Miałam też peeling cukrowy i byłam z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować tego peelingu :)
OdpowiedzUsuńciekawe kosmetyki. szczególnie zainteresował mnie żel pod prysznic OS Mango&Macadamia :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Orginal Source,wszystkie zapachy. Obecnie używam czekolady z mieta. Fajnie chlodzi. ;))
OdpowiedzUsuńŻele Original Source pachną cudownie :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem cukrowego peelingu ;)
Zapraszam do siebie :)
Uwielbiam to mydło pomarańczowe ziajki, pachnie bosko, jest wydajne i niedrogie.
OdpowiedzUsuńlubie ziaje ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do konkursu na: http://madame-chocolate.blogspot.com/ :))
Super jest to mydło z ziaji. Obserwuje zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńMam ten peeling Hean Natura i pasuje mi :)
OdpowiedzUsuńMam z Original Source żel pod prysznic o zapachu czekolady i pomarańczy. Zapach jest boski! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za obserwację ;) i także obserwuję.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Co do żeli Orginal Source faktycznie niesamowity :) fajna konsystencja, nowatorskie opakowanie, smakowite zapachy :) ciekawy blog, fajne recenzje :) także obserwuję i zapraszam do siebie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPomarańczowa Ziaja czeka na wypróbowanie już od dawna ale na razie muszę wykończyć kilkanaście innych ;D
OdpowiedzUsuńw sumie kokosowo-czekoladowy peeling z perfecty juz mialam wiec pora na ten ;) na Twoja odpowiedzialnosc ;D
OdpowiedzUsuńBiorę to na siebie ;)
Usuńale myślę, że będziesz zadowolona! ;D
Z tych miałam :
OdpowiedzUsuńŻel pod prysznic Original Source Mango and Macadamia
i był bardzo fajny ;)
Ps.zapraszam na rozdanie:
http://wikimiss.blogspot.com/2012/12/rozdanie-nr1.html
pomarańczowy ziajkowy żelik, uwielbiam go za zapach i za to, że nie wysusza mi skóry, tak jak żele z Avonu :/
OdpowiedzUsuńA peeling perfekty jest na mojej liście zakupów ;)