Witajcie!
Nie od dzisiaj wiadomo, że piękne i zadbane dłonie to wizytówka każdej kobiety. Jeśli dłonie są nawilżone, skóra miękka i delikatna w dotyku aż przyjemnie na takie dłonie się patrzy. Nic nie rzuca się w oczy bardziej niż suche, spierzchnięte dłonie i niezadbane paznokcie z suchymi, niejednokrotnie postrzępionymi i suchymi skórkami. Znacie to zjawisko? Zimą skóra dłoni wymaga zaawansowanej pielęgnacji, a sam krem nie wystarcza, by wszystko wyglądało jak należy. Jeśli mamy już wypielęgnowane dłonie - czas na paznokcie. I tutaj sprawa wygląda różnie - niektórym wystarczy oliwka, dzięki którym skórki będą w dobrej kondycji oraz bezbarwny lakier, a innym niezbędna wydaje sie odżywka do paznokci.
Owszem są hybrydy, które zapewniają nieskazitelny manicure przez 1-2 tygodnie, jednak jeśli płytka paznokci nie jest w dobrej kondycji - nawet hybrydy będą wyglądały niekorzystnie. Dodatkowo, gdy zdarza się Wam zdjąć hybrydy bez użycia acetonu - wiadomo jak na tym cierpią paznokcie. Niestety przyznam się Wam, że zdarzyło mi się kilkukrotnie taką zbrodnię dokonać, na czym mocno ucierpiała płytka paznokci. Paznokcie wręcz uginały się i były cienkie jak papier - uwierzcie mi masakra! Wiem jak cierpią pazurki, a ja im to robię. Całe szczęście w takich chwilach na ratunek przychodzą różnego rodzaju odżywki, które mają za zadanie odbudować, zregenerować, wzmocnić i poprawić kondycję naszych pazurków. W moje ręce ostatnio wpadły dwa świetne produkty, które uratowały moje dłonie od katastrofy (dosłownie). Mowa tutaj o produktach marki Bielenda, która po raz kolejny mnie nie zawiodła, wręcz przybyła na ratunek. Odżywki do paznokci serii ANX Total Repair Płynne Złoto i Płynne Szkło, bo o nich tutaj będzie mowa, to moje ostatnie odkrycia!
ODŻYWKA ANX TOTAL REPAIR PŁYNNE ZŁOTO
OD PRODUCENTA:
SUBTELNY LEKKO MLECZNY ODCIEŃ odżywki ZE ZŁOTYMI DROBINKAMI nadaje paznokciom pięknego naturalnego blasku.
- poprawia kondycję zniszczonych paznokci
- wyrównuje bruzdy, nierówności i uszkodzenia płytki paznokciowej
- niweluje przebarwienia
- nabłyszcza
- tworzy powłokę przed uszkodzeniami mechanicznymi
- zapobiega łamaniu, kruszeniu i rozdwajaniu paznokci
- zwiększa szansę na zdrowszy wzrost paznokcia
- sprawia, że zniszczone, matowe paznokcie odzyskują gładką powierzchnię i lśniący połysk
- szybko schnie
- daje subtelne, naturalne wykończenie
MOJA OPINIA:
Pierwsza rzecz, która bardzo przypadła mi do gustu to dość precyzyjny pędzelek, który dokładnie pokrywa płytkę paznokcia już po jednym pociągnięciu. Lakier rozprowadzany jest równomiernie, dzięki czemu mamy zapewniony dokładny manicure. Odżywka ma lekko mleczny kolor, co widać już przy jednej warstwie. Jako, że nie lubię "gołych" paznokci w moim przypadku nawet odżywkę nakładam w dwóch, trzech warstwach, dzięki czemu mam delikatny, pudrowy odcień na powierzchni paznokci, a mleczne zabarwienie dodaje im subtelnego i eleganckiego wykończenia. Odżywka schnie szybko, dzięki czemu nawet te dwie, czy trzy wartwy nie pochłaniają dużej ilości czasu podczas malowania. To, co zauważalne jest od razu to nabłyszczenie - paznokcie nabierają zdrowego, błyszczącego wyrazu. Po dwóch tygodniach regularnego używania zauważyłam, że płytka stała się twardsza i odporniejsza na złamania. Po miesiącu ich struktura została ujednolicona, wyrównane zostały bruzdy po "zrywanej" hybrydzie. Przebarwienia zmniejszyły się, dzięki czemu koloryt płytki ujednolicił się. Odżywka utrzymuje się na płytce 2-3 dni, po czym należy pomalować paznokcie ponownie. Regularność przy tego typu produktach to podstawa, ponieważ bez tego nie spodziewajmy się żadnych efektów. Odżywka jest bardzo wydajna, dzięki czemu starczy na minimum 2-3 miesiące użytkowania. Nie zauważyłam póki co, by odżywka zmieniała swoją konsystencję - nie gęstnieje. Poza tym przy tak namiętnym użytkowaniu nie ma na to szansy ;) Buteleczka wykonana ze szkła, które bardzo cieszy oko. Wg mnie opakowania bardzo ciekawie zostały zaprojektowane, co zachęca zarówno do zakupu, jak i stosowania na co dzień.
ODŻYWKA ANX TOTAL REPAIR PŁYNNE ZŁOTO
OD PRODUCENTA:
DELIKATNY RÓŻOWY KOLOR odżywki pokrywa paznokcie pięknym naturalnym odcieniem.
- wyrównuje bruzdy, nierówności i uszkodzenia płytki paznokciowej
- daje dodatkowe wzmocnienie przed uszkodzeniami mechanicznymi
- nadaje subtelne, naturalne wykończenie
- odświeża kolor paznokci
- niweluje przebarwienia
- idealnie zastępuje lakier
- nabłyszcza
- szybko schnie
- utrzymuje się do 7 dni
- może być stosowana do french manicure
MOJA OPINIA:
Wg mnie odżywka od poprzedniczki różni się jedynie odcieniem, który pojawia się na płytce paznokcia po jej zastosowaniu. Tutaj podobnie - do subtelnego i delikatnego efektu wystarcza jedna warstwa, która nadaje paznokciom zdrowego blasku i naturalnego efektu. Z uwagi na różowe zabarwienie, na każdej płytce będzie wyglądała dobrze. Dla lepszego efektu używałam tak samo dwóch lub trzech warstw, by wzmocnić efekt końcowy. Tak jak zaleca producent odżywka nadaje się do wykonania french manicure. Paznokcie wyglądają schludnie, czysto, zdrowo i bardzo elegancko. Odżywka schnie równie szybko, utrzymuje się na paznokciach około dwóch, trzech dni. Mimo, że odżywki mają inne nazwy i wedle producenta kilka różnych właściwości, jak dla mnie działanie mają zbliżone. Różnią się efektem końcowym, które dają tuż po aplikacji. Jak dla mnie zarówno mleczne, jak i różowe wykończenie jest mile widziane, więc obie wersje przypadły mi do gustu.
Podsumowując, odżywki poprawiły stan moich paznokci po nieudolnym zdejmowaniu hybryd (nie zdjęłam ich, bo nie potrafię, a z czystego lenistwa). Wiem, że takie ich traktowanie znacznie obniża ich odporność na uszkodzenia, niszczy je i sprawia, że wyglądają okropnie. Nawet odżywka przez pierwszy tydzień nie była w stanie zamaskować tragicznego stanu, do jakiego doprowadziłam je zdejmowaniem hybryd bez acetonu. Na przyszłość warto poświęcić te 10-15 minut i cieszyć się zdrowo wyglądającymi paznokciami odpowiednio je traktując, niż walczyć o ich zdrowy wygląd i poprawę kondycji przez kolejny miesiąc. Jednak, gdyby nie odżywki moje paznokcie byłyby nadal w opłakanym stanie, a tego bym nie zniosła dłużej. Paznokcie stały sę twardsze, trochę bardziej odporne na uszkodzenia, ich koloryt ujednolicił się, przez co zniknęły dziwne odbarwienia. Struktura płytki została odbudowana i zniknęły dziwne bruzdy, zagłębienia i fale. Są twarde, gładkie i ładnie się prezentują. Warto było czekać, ale nie warto było doprowadzać ich do takiego stanu. Plusem tych odżywek jest fakt, że nie posiadają w składzie formaldehydu, co zapewne ucieszy wiele kobiet. Ja co prawda nie miałam nigdy uczulenia na ten składnik, ale gdy można przy produkcji uniknąć jego zastosowania to warto to wykorzystać, dzięki czemu więcej kobiet będzie mogło poznać te odżywki na własnych paznokciach.
O odżywkach możecie poczytać poniżej:
Zachecam też do odwiedzenia marki na Facebooku:
Oraz na Instagramie:
ostatnio po zdjęciu hybryd moje paznokcie były w fatalnym stanie, bardzo kruche, ratowałam się olejkiem różanym, który je zregenerował. Przyznam, że obie odżywki by mi się przydały, aby wzmocnić płytkę paznokcia, chętnie poszukam ich w drogeriach
OdpowiedzUsuńSuper muszę i ja wypróbować w takim razie :)
OdpowiedzUsuńcóż, jak sobie przypomnę co mnie zdarzało się zrobić swoim paznokciom po hybrydach to od razu mam ochotę o tym zapomnieć. super, że odżywki pomogły
OdpowiedzUsuńJa w sumie takich rzeczy od nich nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/05/jeansowa-koszula-i-biae-spodnie.html
El seu article és de gran ajuda per als necessitats. Moltes gràcies.
OdpowiedzUsuńObat Ampuh Miom dan Kista
Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń