Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Moja Nivea. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Moja Nivea. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 18 lutego 2019

NIVEA MicellAIR - płyn micelarny.


Witajcie!

Marki NIVEA chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Kultowa marka rozsławiona przez jeden niepozorny krem, który ratował niejedną skórę lata temu. Marka może poszczycić się produktami, które śmiało można nazwać hitami, ale są też produkty, które nie każdemu przypadną. 

Niedawno recenzowałam (na Instagramie) wersję Urban Skin Detox, która przyjemnie oczyszczała, ale dla oczu niestety nie była łaskawa. Czy wersja MicellAIR do skóry wrażliwej i nadwrażliwej jest lepsza? Nazwa wskazywałaby skuteczność, ale i delikatność zarazem, więc zobaczmy.




NIVEA MicellAIR® SKIN BREATHE PIELĘGNUJĄCY PŁYN MICELARNY do cery wrażliwej i nadwrażliwej zawiera formułę 3w1 z pantenolem i olejkiem z pestek winogron: 
  1.  Efektywnie usuwa makijaż 
  2.  Łagodnie i skutecznie oczyszcza 
  3.  Koi i pomaga redukować 3 oznaki cery wrażliwej: zaczerwienienie, napięcie i suchość. 

JAK DZIAŁA: Zawarte w płynie micelarnym cząsteczki zwane micelami działają jak magnes, skutecznie usuwając makijaż, zanieczyszczenia i sebum. Dzięki temu płyn efektywnie i łagodnie oczyszcza twarz, oczy i usta. Delikatny dla rzęs. Bezzapachowy. Bez spłukiwania. Bez pocierania. 

EFEKT: Idealnie czysta i miękka skóra. Bez pozostałości po makijażu i tłustego filmu, dzięki czemu Twoja skóra wygląda zdrowo i może oddychać. *Potwierdzone przez 87% kobiet. Test konsumencki na grupie 100 kobiet.

  • Formuła 3w1 z pantenolem i olejkiem z pestek winogron 
  • Pomaga redukować 3 oznaki cery wrażliwej: zaczerwienienie, napięcie i suchość
  • Efektywnie usuwa makijaż, łagodnie i skutecznie oczyszcza oraz koi
  • Po użyciu skóra jest idealnie czysta i miękka
  • Po użyciu skóra wygląda zdrowo i może oddychać
  • 0% pozostałości po makijażu i tłustego filmu



Kolejny płyn marki NIVEA, który dostosowany ma być do skóry wrażliwej i nadwrażliwej, czyli wypisz wymaluj - MOJA :)

Płyn w wielkiej butli o pojemności 400ml w kolorystyce charakterystycznej dla marki - minimalistyczna i skromna. Według mnie lepiej, żeby kosmetyk działał, nie wyglądał.

Płyn bezbarwny, raczej bezwonny - chociaż jakąś nutę zapachową w niej wyczuwam (lecz zdecydowanie bardzo delikatną). Płyn jest dosyć wydajny i zaskakująco skutecznie usuwa zanieczyszczenia z powierzchni twarzy. 

Przyznaję bez bicia, że często płyn micelarny był dla mnie jedynym produktem do demakijażu - po czym zdziwienie, skąd te zaskórniki i zapchane pory. Tego typu kosmetyk powinien być jednym z produktów użytych podczas demakijażu, czy ogólnie pojętej pielęgnacji twarzy. Nie powinien on stanowić jednego (niekiedy jedynego) produktu do demakijażu. 

Nie dziwne, że potem się okazuje, że opinia nie jest zbyt pochlebna, skoro ograniczamy się do minimum, a głębsze zanieczyszczenia nadal dobrze się mają na buźce.

Tak więc nie zapominajmy o olejkach do demakijażu/mleczkach lub kremach, które za zadanie mają rozpuścić najcięższą artylerię z twarzy, o żelach do mycia twarzy, które wypłukują to wszystko co wcześniej zostało rozpuszczone, płynach dwufazowych działających delikatnie w okolicach oczu (jeśli nasze płyny micelarne nie dają rady), szczoteczkach do mycia (u mnie niezawodna Foreo Luna). 

Ale... wracając do meritum i produktu NIVEA. Muszę przyznać, że produkt bardzo mile mnie zaskoczył. Producent zapewnia, że skóra jest oczyszczona i ukojona - oczyszczona to fakt, ukojona także. 

Okolice oczu, których zawsze obawiam się najbardziej są w styczności z tym płynem w pełni bezpieczne. Możemy śmiało potrzymać nieco dłużej wacik bez obawy o szczypanie, pieczenie, czy swędzenie. Okolice oczu są dokładnie umyte i niepodrażnione. Nie ma mowy o zaczerwienieniu, bo płyn faktycznie działa bardzo delikatnie. Zmywa bez problemu tusz do rzęs i cienie do powiek, ale przy eyelinerze trzeba go nieco potrzymać lub potrzeć (albo użyć w tym miejscu olejku do demakijażu), by domył wszystko dokładnie. 

Produkty z twarzy też usuwa, ale nie za pierwszym pociągnięciem. Trzeba użyć kilku wacików, by pozbyć się makijażu w 100%. Jak dla mnie w okolicach oczu fajnie działa z odrobiną olejku Miya (na nasączony wacik daję krople olejku - makijaż oka bez tarcia i nacisku schodzi błyskawicznie), a dzięki płynowi nie mamy efektu mgły na oku. Do podkładu, pudru, bronzera i innych tapeto-pochodnych kosmetyków kolorowych nadaje się, ale do większej tapety - żel, pianka lub olejek do demakijażu wydaje się niezbędny.

Jednak płynu używamy nie tylko do zmywania pełnego makijażu, ale także do przemycia twarzy w ciągu dnia, na wieczór, czy o poranku.

Jest to produkt kojący, delikatnie oczyszczający i łagodzący. Usuwa makijaż - lekki bezproblemowo, cięższy też usuwa, ale z większą starannością należy się tutaj przyłożyć. Cierpliwość i dokładność nam zaprocentuje :)

Według mnie jest to produkt godny uwagi, ale pamiętajmy, że na płynie micelarnym pielęgnacja twarzy i demakijaż się nie kończy. Jednak bez płynu micelarnego osobiście nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji. A ten płyn micelarny jest miłym towarzyszem mojej porannej i wieczornej toalety :)


Czytaj dalej »

sobota, 12 maja 2018

NIVEA Lekki mus do pielęgnacji ciała - recenzja.

Witajcie!

Dzisiaj przedstawię Wam dwa produkty, które spokojnie mogą konkurować ze standardowymi balsamami do ciała. Co to takiego?

Otóż przedstawiam dwa produkty do ciała w postaci musu marki Nivea. Dwie wersje zapachowe przeznaczone do skóry suchej, które mają zapewnić odpowiednią pielęgnacje, nawilżenie i gładkość skóry. Czy tak jest - o tym dowiecie się poniżej. 


OD PRODUCENTA:

LEKKI MUS DO PIELĘGNACJI CIAŁA OGÓREK I HERBATA MATCHA

Ciesz się zmysłową ucztą z nowym musem NIVEA. Delikatny i lekki jak chmurka szybko się wchłania i zapewnia natychmiastowe nawilżenie. Puszysty mus nasycony zapachem świeżego ogórka i herbaty matcha zaspokoi pragnienie Twoich zmysłów na prawdziwe orzeźwienie!
Delikatny i lekki jak chmurka mus szybko się wchłania i zapewnia natychmiastowe nawilżenie.
Kuszące połączenie zapachów świeżego ogórka i herbaty matcha.

LISTA SKŁADNIKÓW:

Aqua, Glycerin, Isobutane, C15-19 Alkane, Isopropyl Palmitate, Paraffinum Liquidum, Alcohol Denat., Stearyl Alcohol, Glyceryl Stearate SE, Dimethicone, Butane, Trisodium EDTA, Sodium Cetearyl Sulfate, Citric Acid, Phenoxyethanol, Citronellol, Alpha-Isomethyl Ionone, Limonene, Linalool, Parfum





LEKKI MUS DO PIELĘGNACJI CIAŁA DZIKA MALINA I BIAŁA HERBATA

Ciesz się rozpieszczającą chwilą z nowym musem NIVEA®. Delikatny i lekki jak chmurka szybko się wchłania i zapewnia natychmiastowe nawilżenie. Puszysty mus nasycony kuszącym połączeniem zapachów dzikiej maliny i białej herbaty sprawi, że Twoja skóra zapragnie więcej!
Delikatny i lekki jak chmurka mus szybko się wchłania i zapewnia natychmiastowe nawilżenie.
Kuszące połączenie zapachów dzikiej maliny i białej herbaty.

LISTA SKŁADNIKÓW:

Aqua, Glycerin, Isobutane, C15-19 Alkane, Isopropyl Palmitate, Paraffinum Liquidum, Alcohol Denat., Stearyl Alcohol, Glyceryl Stearate SE, Dimethicone, Butane, Trisodium EDTA, Sodium Cetearyl Sulfate, Citric Acid, Phenoxyethanol, Limonene, Linalool, Citronellol, Benzyl Alcohol, Alpha-Isomethyl Ionone, Parfum






MOJA OPINIA:

Obie pianki zostały umieszczone w opakowaniach, do złudzenia przypominających dezodoranty. Mają ciekawy kształt, który pewnie trzyma się w dłonie podczas użytkowania. Kolorystyka obydwu produktów jest stonowana, ale zdecydowanie przykuwa wzrok. Ładne pastelowe odcienie mogą sugerować gamę zapachową produktów, ale szczerze? Takich zestawień, z jakimi tutaj mamy do czynienia nie spodziewałabym się.

Produktu jest 200ml co przy tego typu formule kosmetyku jest sporą ilością. 

Ciekawym i innowacyjnym pomysłem jest pachnąca etykieta, umieszczona na korku - co zdecydowanie może pomóc w wyborze wariantu kosmetycznego konsumentkom. Działa na zasadzie - potrzyj, powąchaj. Według mnie ciekawe rozwiązanie, które bardzo mi się spodobało :)

Miałam przyjemność przetestowania dwóch wersji zapachowych, czyli: dzika malina i biała herbata oraz świeży ogórek i herbata matcha. Właściwości pielęgnacyjne są takie same, różnią się jedynie wersją zapachową. 

Pianki są orzeźwiające i odświeżające. Obydwa zapachy są wyjątkowe i nieoczywiste. Przyjemnością jest stosowanie ich na co dzień zarówno w dni cieplejsze, jak i deszczowe, chłodniejsze. 

Produkt, aby wydobyć na dłoń należy wcześniej wstrząsnąć, by produkt wymieszał się i nie był wodnisty, a dzięki aplikatorowi znajdującemu się na górze opakowania - zamienił się w kremową i puszystą piankę/mus. 

Pianka jest niesamowicie wydajna, niewielka ilość wystarcza do pokrycia ciała odpowiednią ilością. Mus błyskawicznie się rozciera i wchłania jeszcze szybciej. Ciało pokryte jest pięknym zapachem przez dłuższy czas, co jest niesamowicie przyjemne, jeśli tylko zapachy nam przypadły do gustu.

Skóra przy stosowaniu regularnym jest miękka, gładka i nawilżona. Przy dosyć mocnym wysuszeniach niestety produkt sobie nie radzi, według mnie jest do tego zbyt lekki. Jednak przy skórze niewymagającej specjalnej troski - sprawdzi się doskonale. 

Co do mojej regularności przy balsamowaniu - jest ciężko. Niejednokrotnie muszę się do tego zmuszać - taki ze mnie leniwiec. Tutaj dzięki formule - użytkowanie jest przyjemniejsze, aplikacja szybka, stąd też częstotliwość większa. Ale z leniwcami tak jest - do niczego nie zmusisz, trzeba pamiętać, a tutaj jest problem.

Mimo wszystko - produkty przyjemnie się stosuje, skóra jest odżywiona, miękka w dotyku i zdecydowanie lepiej się prezentuje.

Cieszę się, że miałam okazję poznać nowości Nivea na własnej skórze i wiem jedno - oczekuję na więcej z niecierpliwością :)




Czytaj dalej »

poniedziałek, 5 lutego 2018

WZMACNIAJĄCY MICELARNY SZAMPON NIVEA Z LILIĄ WODNĄ - RECENZJA.

Heeej!

Ostatnio był olejek do ciała, dzisiaj przyszła pora na szampon micelarny. 

Micelarny szampon to dla mnie zupełna nowość i tym bardziej ucieszyłam się, że będę miała możliwość wypróbowania go na własnej głowie.

Moja skóra głowy jest stosunkowo wrażliwa - łatwo ją podrażnić, robi się czerwona, swędząca i sypie się z niej. Dlatego muszę być ostrożna przy wyborze produktów. Kiedyś używałam co popadnie - im bardziej pachnące szampony tym większą miałam przyjemność. Od kilku lat - szampony niegdyś ulubione stały się przez moją skórę głowy i włosy znienawidzone. A niestety swędząca głowa to nic przyjemnego - zwłaszcza, że masz czystą, a drapiesz jak opętana. Miałam tak raz po szamponie Syoss - nigdy więcej. Mało skóry z głowy nie zdrapałam, aż podrażniłam do krwi niemalże. Tak więc wrażliwcom odradzam!


WZMACNIAJĄCY MICELARNY SZAMPON NIVEA Z LILIĄ WODNĄ - DO WŁOSÓW ŁAMLIWYCH I WRAŻLIWEJ SKÓRY GŁOWY


WEDLE PRODUCENTA:

Jeśli masz delikatne włosy i wrażliwą skórę głowy, sięgnij po Wzmacniający Micelarny Szampon NIVEA wzbogacony o lilię wodną, przeznaczony do włosów łamliwych i wrażliwej skóry głowy. Zapewnij sobie głębokie oczyszczenie włosów i skóry głowy, jednocześnie wzmacniając je i poprawiając ich elastyczność. Twoja skóra nie zostanie podrażniona nawet przy codziennym myciu, ponieważ łagodna formuła szamponu chroni jej naturalne pH. Szampon nie zawiera silikonów, parabenów i barwników, a jego odprężający liliowy zapach rozpieści Twoje zmysły. Ciesz się jego delikatną pielęgnacją i zauważalnie mocnymi włosami na co dzień!

Wzmacniający Micelarny Szampon NIVEA® wzbogacony o lilię wodną: - bardzo łagodnie oczyszcza nie podrażniając skóry głowy - wzmacnia włosy by były bardziej elastyczne - chroni naturalne pH skóry głowy - zauważalnie gładkie i mocne włosy - ochrona naturalnego pH skóry głowy.

Formuła micelarna łagodnie i głęboko oczyszcza włosy oraz skórę głowy
Nie zawiera silikonów, parabenów i barników
Bardzo łagodnie oczyszcza i wzmacnia włosy
Wzbogacony o lilię wodną
Chroni naturalne pH skóry głowy

SKŁADNIKI:

Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Nymphaea Odorata Root Extract, Lanolin Alcohol (Eucerit®), Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Glyceryl Glucoside, Panthenol, Polyquaternium-10, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Glycerin, Citric Acid, Sodium Benzoate, Propylene Glycol, Citronellol, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Alcohol



MOJA OPINIA:


Szampon zamknięty jest w plastikowej butli o pojemności 400ml. Dzięki takiemu rozwiązaniu dokładnie widzimy, kiedy produkt się kończy i możemy czym prędzej uzupełnić braki. 
Szampon ma żelową konsystencję, która bezproblemowo wydobywa się z otworu na górze butelki. 
Ma piękny kwiatowy zapach, który uprzyjemnia użytkowanie, a także utrzymuje się na włosach kilka ładnych godzin.
Szampon dobrze się pieni, jest bardzo wydajny, ponieważ już niewielka jego ilość wystarcza do dokładnego umycia średniej długości włosy. 

Szampon dokładnie oczyszcza, a przy tym jest delikatny dla skóry głowy. Nie podrażnia, nie powoduje swędzenia, czy pieczenia. 
Bardzo dokładnie usuwa zanieczyszczenia, a także świetnie radzi sobie z olejami.

Włosy są sypkie, lejące i miękkie w dotyku, otulone przyjemnym zapachem. Włosy są błyszczące, po wysuszeniu pięknie wyglądają. 

Mimo mojej wrażliwej skóry głowy nie zauważyłam, aby pojawiło się jakiekolwiek podrażnienie, czy zaczerwienienie. Moje włosy i skóra głowy polubiły się z tym produktem i polecam Wam go wypróbować. 

Ja mam wersję wzmacniającą, a dla chętnych jest jeszcze wersja głęboko oczyszczająca, która zbiera równie pochlebne opinie.

Ja jestem na tak, a Wy? Znacie ten szampon, bo marka z pewnością nie jest Wam obca :)
Piszcie koniecznie w komentarzach :)


Czytaj dalej »
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...