sobota, 31 października 2015

Regenerujący bogaty krem nawilżający na noc, Normalizujący tonik matujący 3w1 oraz Nawilżająco-regenerujący zabieg z algami atlantyckimi do stóp Eveline Cosmetics - recenzja zbiorcza.

Witajcie!

Dzisiaj recenzja trzech ostatnich produktów, które stosowałam w ostatnim czasie. Będą dwa kosmetyki do twarzy oraz jeden do stóp. Najpierw zajmę się recenzjami produktów twarzowych. Zarówno jeden, jak i drugi produkt to niezbędniki w codziennej pielęgnacji. Mowa tutaj o kremie do twarzy oraz produkcie do demakijażu - w tym przypadku toniku.

REGENERUJĄCY BOGATY KREM NAWILŻAJĄCY NA NOC


OD PRODUCENTA:

HYDRA IMPACT 360°

NAWILŻANIE 24H
5x KWAS HIALURONOWY& ULTRA – ODŻYWCZE OLEJKI ARGANOWY I MIGDAŁOWY

REGENERUJĄCY

BOGATY KREM NAWILŻAJĄCY NA NOC

1.REGENERUJE
2.NAWILŻA
3.KOI

CERA SUCHA I WRAŻLIWA

HYDRA IMPACT 360°

Innowacyjna linia preparatów do kompleksowej pielęgnacji twarzy, która precyzyjnie odpowiada na indywidualne potrzeby skóry.

HYDRA IMPACT FORMULA™ - nowoczesna technologia, dzięki której krem intensywnie nawilża i skutecznie powstrzymuje utratę wody z naskórka. Eliminuje widoczne oznaki stresu i uelastycznia skórę, przywracając jej promienny wygląd.

SOFT TOUCH CONTROL™ to innowacyjny kompleks o potrójnym działaniu:

1.Głęboko nawilża.
2.Koi i łagodzi podrażnienia.
3.Nadaje aksamitną gładkość.

SKŁADNIKI AKTYWNE 360°:

KWAS HIALURONOWY– najsilniejsza naturalna substancja nawilżająca, zatrzymuje wodę w najgłębszych warstwach naskórka oraz hamuje jej parowanie z powierzchni skóry. Wyrównuje niedoskonałości, wygładza i zmiękcza skórę.

AQUAPHYLINE® zapewnia skórze maksymalne nawilżenie przez 24 godziny oraz działa oczyszczająco i detoksykująco.

PROTEINY JEDWABIU mają bardzo dużą zdolność wiązania i zatrzymywania wody w naskórku, dzięki czemu wykazują intensywne działanie nawilżające i skutecznie zapobiegają przesuszaniu.

OLEJEK ARGANOWY zawiera koktajl witamin i minerałów, dzięki czemu głęboko odżywia i widocznie uelastycznia skórę. Zapewnia intensywne nawilżenie, rewitalizuje i wspomaga odnowę komórek.

OLEJEK MIGDAŁOWY łagodzi podrażnienia oraz wygładza i zmiękcza naskórek.Intensywnie nawilża i odżywia.

0% PARABENÓW

0% SZTUCZNYCH BARWNIKÓW

Bogaty krem, oparty na technologii HYDRA IMPACT FORMULA™ i regenerujących właściwościach olejków arganowego i migdałowego oraz protein jedwabiu, skutecznie odżywia głębokie warstwy skóry, wygładza i likwiduje uczucie szorstkości. Łagodzi podrażnienia oraz odbudowuje naturalną barierę ochronną naskórka, chroniąc przed negatywnym wpływem wolnych rodników i zanieczyszczeń środowiska.


MOJA OPINIA:

Krem dedykowany jest cerom suchym i wrażliwym. Moja cera jest normalna, w kierunku suchej, więc zdaje się idealnie do mnie dostosowany produkt. Stosowany codziennie wieczorem nie wywołał na mojej skórze żadnych sensacji - bałam się o zapychanie, uczulenie, czy podrażnienie - na szczęście nic takiego miejsca nie miało. 

Krem zamknięty w plastikowym słoiczku, dodatkowo umieszczonym w kartonowe opakowanie. Cenię takie rozwiązania - po pierwsze zafoliowany kartonik zapewnia nas o tym, że nikt nie otwierał go przed nami. Po drugie na kartonowym pudełeczku znajdują się wszelkie niezbędne informacje na temat kosmetyku, dzięki czemu na pierwszy rzut oka wiemy, czy produkt jest dla nas odpowiedni czy nie. Po trzecie krem dzięki plastikowemu słoiczkowi jest lekki i nawet gdy upadnie nam na podłogę, nic się z nim większego nie stanie. Ze szklanym słoiczkiem już nie byłoby tak łatwo. 

Co rzuca się w oczy tuż po otworzeniu kremu to słodki, unoszący i dość intensywny zapach, który jednym może przypaść do gustu, dla innych może być zbyt mocny. Mi zapach nie przeszkadzał na tyle, by zaprzestać go używać, wręcz przeciwnie - uprzyjemniał mi każdą aplikację. 




Krem ma dość lekką, jakby żelową konsystencję - nie jest to bowiem typowy, treściwy krem na noc. Krem błyskawicznie się wchłania, pozostawiając twarz nawilżoną, delikatną i miękką w dotyku. Przy regularnym stosowaniu zauważyłam poprawę w wyglądzie skóry twarzy. Była zregenerowana i wygładzona, jednak moje suche skórki, które mają tendencję do pojawiania się w okolicach nosa i czoła - niestety nadal pozostały nieco widoczne. Mimo wszystko krem z pewnością nieco pomógł je zmniejszyć. 




Normalizujący TONIK MATUJĄCY 3w1


OD PRODUCENTA:

Normalizujący tonik matujący 3w1:
- odświeża i tonizuje
- widocznie zwęża pory
- matuje i nawilża skórę

Dzięki zastosowaniu MICRODERMA Cleaning Technology™ gwarantuje głębokie oczyszczanie i każdego dnia zapewnia kompleksową pielęgnację skóry. 

Innowacyjna formuła toniku 3w1 skutecznie usuwa zanieczyszczenia, doskonale nawilża i tonizuje oraz łagodzi podrażnienia. Przywraca skórze właściwe pH, działa ściągająco na pory, matuje i zmniejsza wydzielanie sebum. Minimalizuje błyszczenie się twarzy.

SKŁADNIKI AKTYWNE 360°: kwas hialuronowy, algi laminaria, hamamelis, D-panthenol, kompleks MATT SKIN CONTROL™

MOJA OPINIA:

Tonik stosowałam rano do przemycia twarzy oraz w celu jej odświeżenia, a także wieczorem po demakijażu jako przedostatni krok pielęgnacyjny (tuż przed nałożeniem kremu na noc). Tonik ma świeży, delikatny zapach. Cera tuż po zastosowaniu toniku jest odświeżona i zmatowiona. Nie pozostawia uczucia lepkości, czy ściągnięcia. Twarz jest dobrze oczyszczona i gotowa do dalszych kroków. Nie podrażnia, nie uczula i nie przesusza skóry, jednak niestety nie zauważyłam też, by ją w jakiś sposób nawilżał. Z pewnością jest to kosmetyk, który warto mieć w swojej toaletce do odświeżania, tonizowania, oczyszczania czy łagodzenia skóry. Sprawdza się idealnie w porannej i wieczornej pielęgnacji. Buteleczka o pojemności 200ml powinna starczyć na miesiąc stosowania. 



NAWILŻAJĄCO-REGENERUJĄCY ZABIEG Z ALGAMI ATLANTYCKIMI



OD PRODUCENTA:


Bogata formuła jest szczególnie polecana do pielęgnacji przesuszonej i szorstkiej skóry stóp, wymagającej aktywnej regeneracji i odnowy.

KROK 1. GŁĘBOKO OCZYSZCZAJĄCY PEELING Z NATURALNYM PUMEKSEM
- naturalny pumeks skutecznie usuwa martwe komórki naskórka, oczyszcza skórę i przygotowuje ją do dalszej pielęgnacji nawilżającej 
- wyciąg z szałwii, olejek arganowy oraz kwas hialuronowy regenerują i likwidują szorstkość stóp

KROK 2. NAWILŻAJĄCA MASKA-KOMPRES Z ALGAMI ATLANTYCKIMI
- algi atlantyckie skutecznie zmiękcza ą i wygładzają skórę stóp
- urea i witamina E, działają jak kompres, dzięki czemu przywracają utracony komfort, koją podrażnienia i głęboko nawilżają


MOJA OPINIA:

Peeling, który znajdziemy w jednej z dwóch saszetek jest dość gęsty i kremowy, posiada sporo ostrych drobinek. Ma bardzo przyjemny, świeży i morski zapach, który uprzyjemnia nam cały zabieg. Peeling nakładałam na lekko zwilżoną skórę stóp, by peeling łatwiej sunął po skórze. Masaż wykonywałam przez kilka minut. Po takim zabiegu zmywałam peeling i osuszałam stopy. Zauważyłam, że stopy stały się wygładzone i delikatne w dotyku, a skóra świeża i przygotowana na dalszą część pielęgnacji. 


Drugi krok to lżejsza w konsystencji maska, o świeżym, cytrusowym zapachu. Maskę nakładałam na stopy tuż po wykonanym peelingu i dokładnym osuszeniu stóp. Całą zawartość saszetki rozprowadziłam na stopach, pokrywając je dość sporą warstwą produktu. Stopy masowałam aż do całkowitego wchłonięcia maski, dodatkowo zakładając na noc skarpetki. Stopy po nocy zauważalnie poprawiły swój wygląd, stały się delikatne, mięciutkie, wygładzone i nawilżone. Wierzchnia warstwa stóp stała się ładniejsza i ukojona. Wydaje mi się, że taki zabieg powinniśmy fundować swoi stopom minimum dwa razy w tygodniu - zwłaszcza teraz, gdy stopy są mocno wysuszone, spękane, wymagają szczególnej pielęgnacji. Jeśli chcemy wiosną, czy latem mieć mniej zmartwień - regularne dbanie o stopy jesienią i zimą znacznie ułatwi nam zachowanie pięknego wyglądu stóp przez cały rok. 





Czytaj dalej »

Magical Gel 2 step system & Odżywka do paznokci nadająca kolor 6w1 od Eveline Cosmetics - recenzja.

Witajcie!

Dzisiaj post typowo paznokciowy. Opisane zostaną dwa produkty do pielęgnacji paznokci. Recenzjom poddane zostaną: zestaw lakierów Magical Gel 2 step system oraz odżywka do paznokci nadająca kolor Eveline Cosmetics. 


MAGICAL GEL 2 STEP SYSTEM



OD PRODUCENTA:


Innowacyjna formuła Natural Light Magical Gel Technology utwardza żel pod wpływem naturalnego światła. Z upływem czasu warstwa lakieru staje się coraz mocniejsza..

Dwustopniowy preparat zapewnia efekt żelowego manicure. Nadaje paznokciom wysoki połysk, pozostawia idealnie gładką powierzchnię paznokcia, ekstremalnie odporną na ścieranie i odpryski.


NATURAL LIGHT MAGICAL GEL TECHNOLOGY:

efekt żelowego manicure,
gładki, błyszczący lakier,
długotrwały manicure odporny na ścieranie i odpryski,
mocne, odporne na uszkodzenia paznokcie,
łatwa aplikacja,
krótki czas schnięcia,
bezproblemowe zmywanie.



WERSJE KOLORYSTYCZNE
01
02
04
05
07
08





MOJA OPINIA:

Bardzo ciekawe rozwiązanie łączące dwa typy lakierów - kolor i top coat. Kolor nakładamy w zależności od potrzeb i preferencji raz, dwukrotnie, albo nawet i nakładając trzy warstwy lakieru. Następnie manicure nalezy wykończyć lakierem nawierzchniowym , który ma zdziałać cuda. Dzięki niemu manicure ma być bardziej błyszczący, trwalszy, imitujący lakier żelowy, odporny na uszkodzenia - ścieranie i odpryskiwanie. Co mogę powiedzieć na temat tego zestawu. Duet:
  • doskonale rozprowadza się na płytce paznokcia
  • nie smuży - jednym pociągnięciem pędzelka można pokryć całą płytkę 
  • lakier kolorowy jest słabo kryjący, więc należy zastosować minimum dwie warstwy (chociaż i przy dwóch widoczne są końcówki paznokcia) 
  • zarówno lakier kolorowy jak i nawierzchniowy bardzo szybko schną
  • konsystencja lakieru kolorowego jest nieco rzadsza od topu
  • należą do dość mocno błyszczących lakierów
  • paznokcie tuż po pomalowaniu pięknie się prezentują
  • manicure jest elegancki, błyszczący i świetnie imituje na pierwszy rzut oka manicure żelowy/hybrydowy
  • na paznokciach pomalowanych wieczorem nie odbija się nic, co mogłoby wskazywać strukturę pościeli
  • łatwo się aplikuje
  • bezproblemowo zmywa
Faktycznie paznokcie wyglądają jak żelowe, ale niestety tylko tego samego dnia, tuż po pomalowaniu. Dnia następnego paznokcie już nie błyszczą się już tak samo - błysk jest jakby nieco przygaszony. Niestety końcówki się szybko wycierają, pozostawiając ślady na artykułach papierowych. Nie mogę się też zgodzić na długotrwały manicure odporny na ścieranie i odpryski. Manicure przestał się dobrze prezentować w moim przypadku już kolejnego dnia. Należę do osób, które wszystko robią bez rękawiczek - stąd też gorsza trwałość lakierów do paznokci. Starte końcówki były już dzień po aplikacji, natomiast pierwsze odpryski pojawiły się dnia kolejnego. W moim przypadku nie było mowy o mocnym i odpornym na uszkodzenia manicure - paznokcie 3-go dnia były niewyjściowe i należało manicure zrobić na nowo, by prezentował się w miarę odpowiednio. Trochę się zawiodłam na tym zestawie, chociaż przyznaję, że na moich paznokciach tydzień czasu to utrzymują się hybrydy - żaden normalny lakier tego nie przebił dotychczas. A szkoda, bo zestaw Eveline ma dość ciekawe kolory w swoim asortymencie i gdyby trwałość była lepsza chętnie wypróbowałabym inne kolory z tej serii. 

Czytałam wiele opinii na temat tych lakierów i wynika z opinii, że niektóre z Was są bardzo zadowolone z tych zestawów. Tak więc nie sugerujcie się moją opinią za mocno - każda płytka paznokcia jest inna - moja niestety nie trzyma lakierów zbyt długo, co zmusza mnie do częstszego malowania pazurków. 

Plus za kolor, błysk, efekt żelowego manicure, szybkie wysychanie, brak smużenia, łatwą aplikację i bezproblemowe zmywanie. Niestety minus za trwałość, średnie krycie, brak odporności na ścieranie i odpryskiwanie. 



ODŻYWKA DO PAZNOKCI NADAJĄCA KOLOR




OD PRODUCENTA:


• Mega trwałość
• Intensywna regeneracja
• Długotrwały połysk
• Maksymalna ochrona
• Szybkoschnąca formuła
• Profesjonalny efekt

Rewolucyjna i unikalna receptura Colour&Double Strong™ wnika w strukturę płytki, dzięki czemu skutecznie ją regeneruje i odbudowuje. Uszczelnia, maksymalnie wygładza oraz sprawia, że zniszczone, matowe paznokcie odzyskują gładką powierzchnię i lśniący połysk. 

Odżywka dostępna jest w 3 kolorach: French, Nude i Rose.

Uelastycznia je, zwiększając odporność na uszkodzenia mechaniczne. Zabezpiecza przed pękaniem, łamaniem i rozdwajaniem.

Sposób użycia: Pomaluj paznokcie wybraną odżywką, odczekaj 2 minuty i nałóż drugą warstwę preparatu.



MOJA OPINIA:

Kolejny produkt z serii odżywek paznokciowych. Jest kilka produktów do paznokci Eveline, które znam, lubię i regularnie stosuję. Należą do nich sławna odżywka 8w1, czy inne produkty. Moim niekwestionowanym ulubieńcem jest także odżywka wybielająca paznokcie, która sprawia, że paznokcie wyglądają świeżo, zdrowo i mega elegancko - gdy nie mam czasu i ochoty na wymyślny manicure nakładam dwie warstwy tejże odżywki i paznokcie od razu lepiej się prezentują. 

W tej notce natomiast poznamy odżywkę 6w1, która dodatkowo nadaje stopniowo koloru płytce paznokcia - jednocześnie o nią dbając. Trafiłam na odcień FRENCH, który stopniowo nadaje delikatnego, zbliżonego do naturalnego odcienia paznokci koloru. Kolor nie jest przedobrzony, zbyt jaskrawy, czy różowy. Jest on bardzo delikatny, nadający paznokciom zdrowego, naturalnego koloru. Odżywkę stosuję dość często solo, nakładając minimum dwie warstwy - jeśli zależy mi jedynie na pielęgnacji oraz naturalnym wyglądzie dłoni. Gdy postanawiam na paznokcie nałożyć jakiś konkretny kolor - odżywkę stosuję pod kolor, traktując jako top.




Odżywka regularnie stosowana sprawia, że paznokcie są nieco twardsze, bardziej odporne na złamania, czy pęknięcia. Nie zauważyłam także rozdwajania się paznokci. Fajna alternatywa dla bezbarwnego lub bardzo delikatnego lakieru. Ta odżywka bowiem nie tylko dba o kondycję paznokci, ale nadaje im także zdrowego i zadbanego wyglądu. Tak niewiele potrzeba, by dłonie prezentowały się schludnie, czysto i delikatnie.





Co myślicie o tych produktach? Miałyście któryś z powyższych? 



Czytaj dalej »

poniedziałek, 26 października 2015

Cienie do powiek Quattro eyeshadow 01 & Kredka do oczu Eye max precision Dark Blue od Eveline - recenzje.

Witajcie!

Po recenzji produktów do makijażu twarzy przyszedł czas na recenzję kosmetyków kolorowych do oczu. Pokażę Wam kilka zdjęć, by następnie opisać produkty w kilku słowach. 
W tej recenzji przybliżę Wam paletkę cieni do powiek oraz kredkę do oczu. Postanowiłam zrecenzować te dwa kosmetyki w jednym poście, gdyż mają tę samą gamę kolorystyczną. Dzisiaj przyszła pora na paletkę czterech cieni do powiek Quattro Eyeshadow z numerkiem 01 oraz kredka do oczu Dark Blue od Eveline Cosmetics -  wszystko w odcieniach niebieskich. 

PALETKA CIENI QUATTRO EYESHADOW 01






Większość zobaczyłyście na zdjęciach, ale chciałabym dodać coś od siebie. W końcu recenzja nie polega na wstawieniu zdjęć, a napisaniu swoich spostrzeżeń. 


Paletka jest wykonana z plastiku, gdzie widać wszystkie odcienie na pierwszy rzut oka. Dzięki temu widzimy, jakie kolory znajdują się w paletce i możemy zadecydować i dokonać świadomego wyboru. Wewnątrz znajdują się cztery cienie, które pozwalają na wykonanie pełnego makijażu oka i zrobieniu choćby Smoky Eyes. 


Cienie są dość kremowe i delikatne, łatwo nabierają się na pędzel bądź palec. Niestety tutaj już pojawia się problem w aplikacji, ponieważ z pędzla się osypują, a podczas próby nałożenia palcem większość produktu pozostaje na palcu, a nie tam gdzie trafić powinny. Jak zauważyłyście na zdjęciach pigmentacja cieni jest bardzo słaba, a makijaż wykonany z ich użyciem jest niewyraźny i słabo widoczny. Wszystkie cienie zlewają się ze sobą tworząc kiepski makijaż. 




Cienie nakładane solo na powiekę utrzymują się około 1-2 godzin, zbierając się w załamaniu powieki i tworząc nieestetyczny wygląd. Nakładane na bazę, korektor lub kremowy neutralny cień są nieco trwalsze, kolory są wzmocnione, ale nadal nie wyglądają tak intensywnie jak w paletce. Cieni używałam zarówno sama w swoim makijażu, jak i malując siostrę, której takie kolory pasują bardziej. 


Według mnie paletka wygląda zachęcająco, kolory są ciekawe, jednak jedynie w opakowaniu. Podczas używania niestety się zawiodłam i oddałam siostrze, której nie zależy na intensywności i wyrazistości kolorów, a jedynie na delikatnym pomalowaniu powiek. Poza tym kolory według mnie bardziej pasować będą osobie młodszej - ja w nich nie czułam się dobrze. 




KREDKA DO OCZU EYE MAX PRECISION DARK BLUE


Kredka od Eveline ciemnoniebieska, kredka wykręcana z gąbeczką z drugiej strony do rozcierania. Kredka ma dość ładny odcień, jest miękka i ma kremową konsystencję. Nakłada się ją lekko i bezproblemowo. Nie podrażnia powieki i nie rozmazuje podczas aplikacji. Nie mam na tyle wprawionej ręki do malowania ładnych, cienkich kresek z użyciem tego typu produktów. Z tego powodu między innymi jestem wierna eyelinerom i pędzelkom do kresek. Takich kredek nie używam od dawna, więc trudno było mi się nauczyć jej na nowo używać. 



Mimo wszystko przypomniałam sobie, jak poprawnie ją kierować, by podkreślić odpowiednio oko.  Na pierwszy rzut oka dostrzegłam, że kredka niestety jest niewydajna - z uwagi na dość kremową konsystencję, szybko się zużywa. Poza tym po wysunięciu jej w całości, nie mamy zbyt wiele produktu. Druga rzecz, której nie dało się nie zauważyć - słaba trwałość. Kredka po około dwóch godzinach rozmazywała się i odbijała na powiece, co tworzyło bardzo nieestetyczny wygląd.  





Kredka jest wyposażona dodatkowo w gąbeczkę, która ma służyć do tworzenia efektu przydymionego oka. Jednak stwierdzam, że gąbeczka jest na tyle twarda, że zamiast tworzyć efekt przydymionego oka, rozcierając kredkę - po prostu ją ściera, pozostawiając jedynie po kredce mało wyraźny ślad. 




Z Eveline mam wielu swoich ulubieńców makijażowych, które namiętnie stosuję od lat - między innym eyeliner z serii Celebrities, tusze do rzęs, czy odżywki do rzęs. Jednak z przykrością muszę stwierdzić, że te dwa produkty do gustu mi nie przypadły z uwagi na słabą pigmentację, kiepską trwałość i wydajność, oraz kolory niedopasowane do mnie. Są to produkty dla osób, które zaczynają swoją przygodę z makijażem i nie mają jeszcze sprecyzowanych wymagań. Produkty sprawdzają się u mojej siostry, która jest młodsza, lubi takie kolory i nie zwraca tak dużej uwagi na trwałość, wydajność i pigmentację kosmetyków kolorowych. 



Czytaj dalej »

niedziela, 25 października 2015

Róż Satin Blush 06 & Matujący puder mineralny Anti Shine Complex 34 od Eveline Cosmetics - recenzja.

Witajcie!

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić dwa produkty makijażowe, których używam regularnie od ponad miesiąca, więc z pełną świadomością swych słów będę mogła je dla Was zrecenzować. Przedstawię produkty, które każda kobieta używa zapewne każdego dnia i są one obowiązkowymi elementami kobiecej kosmetyczki. Opiszę matujący puder mineralny Anti Shine Complex oraz róż do policzków Satin Blush marki Eveline Cosmetics. 


RÓŻ DO POLICZKÓW SATIN BLUSH NR 06 PEACH BEIGE


OD PRODUCENTA:

Ultralekki, satynowy, o wyjątkowo miękkiej strukturze zapewniającej komfort aplikacji. Formuła zawierająca dużą ilość pigmentów, rzeźbi i rozświetla cerę, nadając jej blask i świeżość.

Miękka, jedwabista i ultra delikatna konsystencja to gwarancja szykownego i naturalnego wyglądu. Wyjątkowa technologia niezwykle drobnego rozcierania składników różu, sprawia, że efekt jest wyjątkowo trwały.


MOJA OPINIA:


Róż jest jedwabisty, delikatny i z drobnymi rozświetlającymi pigmentami. Rozświetlające drobinki nadają cerze zdrowego, naturalnego wyglądu. Cera jest zdrowo zaróżowiona i rozpromieniona. Kolor jest bardzo subtelny, stonowany i dość mocno napigmentowany. 
Odcień 06 jest połączeniem brzoskwini, beżu i różu. Nie jest to kolor pomarańczowy, a bardziej przypominający zdrowy rumieniec. Róż jest bardzo naturalny i idealnie komponuje się z odcieniem skóry. Nie tworzy plam, łanie utrzymuje się na skórze cały dzień. Nic nie spływa, nie rozmazuje się i nie osypuje. Wystarczy musnąć policzki pędzlem, na który wcześniej nabierzemy niewielką ilość produktu. 
Róż natychmiast wtapia się w skórę, pozostawiając na niej zdrowy, promienny rumieniec. 

Róż nie ma charakterystycznego zapachu, jest wydajny i łatwy w użytkowaniu. Opakowanie wykonane z plastiku, ale trwałe i dość wytrzymałe. Upadło mi dwa razy na podłogę w łazience, a mimo wszystko zarówno róż, jak i opakowanie wyszło z tego cało. 


Używam ponad miesiąc, a ubytku znaczącego nie zauważyłam. Odcień mimo tego, że jest ostatnim z serii róży - uznaję go za idealnie dopasowany do mojego typu karnacji. Róż nie robi plam, na twarzy wygląda estetycznie i kobieco, a w dodatku subtelnie i bardzo naturalnie. 

Jest to produkt, który mocno przypadł mi do gustu i z pewnością wrócę do niego w przyszłości, być może wybierając inny odcień w celu przetestowania. Róż można kupić w cenie około 17 zł na stronie producenta, bądź w drogerii - korzystając z rabatów, zdecydowanie taniej.



MATUJĄCY PUDER MINERALNY ANTI-SHINE COMPLEX NR 34 MEDIUM BEIGE



OD PRODUCENTA:


Ultralekka formuła nie zapycha porów skóry.
Pierwszy puder prasowany marki Eveline Cosmetics wzbogacony kompleksem ANTI-SHINE, który skutecznie matuje i ujednolica cerę.

Delikatna i aksamitna struktura pudru ułatwia jego równomierne rozprowadzanie, doskonale dostosowuje się do struktury skóry oraz nadaje jej świeży, jedwabisto-matowy wygląd.

Puder dostępny jest w 6 półtransparentnych odcieniach, które idealnie stapiają się z kolorytem skóry, kryjąc równocześnie drobne niedoskonałości i przebarwienia.



MOJA OPINIA:

Moja wersja pudru to czwarty odcień z sześciu możliwych. Wydawało mi się, że Medium Beige będzie dla mojej cery zbyt ciemny, jednak mimo wcześniejszych obaw okazało się, że produkt idealnie wtapia się w moją skórą twarzy. Puder natychmiastowo matowi, wyrównuje koloryt i ujednolica cerę. 

Cera wygląda zdrowo, jednolicie i naturalnie. Odcień pudru nie jest zbyt jasny, ani za ciemny - wydaje się idealnie dobranym produktem do mojego typu karnacji. Jednak efekt idealnie gładkiej i zmatowionej skóry jest krótkotrwały, ponieważ nie utrzymuje się na twarzy zbyt długo. Już po dwóch godzinach efekt zmatowienia znika, a cera błyszczy się w okolicach nosa, czoła i policzków. 




Myślałam, że produkt spełni moje oczekiwania co do trwałości, ale niestety w tym zakresie nieco mnie zawiódł. Mimo błyszczenia, skóra mimo wszystko nadal ma jednolity kolor, co niestety nie jest dla mnie wystarczające. 


 Oczekuję od tego typu kosmetyków, by trzymały skórę w ryzach co najmniej 5-6 godzin. Ten produkt do takich nie należy, a szkoda, bo wielkie miałam nadzieje co do niego. 





Podsumowując spośród tychże dwóch produktów znalazłam jeden bardzo dobry produkt, który z pewnością trafi do mojej kosmetyczki w przyszłości - róż do policzków. Puder natomiast niestety matowił cerę jedynie na około dwie godziny, co dla mnie jest niezadowalającym efektem. Oczekiwania mam dużo większe co do tego typu produktów i w tym przypadku, nie zostały one spełnione. 






Czytaj dalej »
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...