sobota, 30 marca 2013

Eveline Hydra Expert - płyn micelarny 3 w 1


Dzisiaj recenzja płynu micelarnego, który miałam okazję używać ostatnio, czyli Hydra Expert 3 w 1.




Od producenta:


Płyn micelarny bez kompozycji zapachowej wskazany do oczyszczania i demakijażu oczu, twarzy i szyi. Ma zastąpić mleczko i tonik. 

Dzięki swojej lekkiej formule bogatej w składniki nawilżające i łagodzące, daje uczucie natychmiastowego ukojenia skóry.

Skład:

Aqua/Water, Hyaluronic Acid, Glycerin, Polysorbate-20, Aqua/Glycerin/Orchis Mascula Extract, Water/Butylene Glycol/Laminaria Hyperborea Extract, Hdrolyzed Collagen/Hydrolyzed Elastin, Betaine, Panthenol, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Allantoin, Polysorbate 20/PEG-20 Glyceryl Laurate/Water/Tocopherol/Linoleic Acid/Retinyl Palmitate, Methylchloroisothiasolinone/Methylisothiasolinon, Disodium EDTA.



Opakowanie:


200ml - w standardzie 150 ml (ten miał 50 ml gratis). Cena w granicach 10-15zł w zależności od sklepu i promocji.


Właściwości:


Dzięki zawartym składnikom, płyn sprawdza się na wielu płaszczyznach. Micele - cząsteczki, które skutecznie usuwają zanieczyszczenia i makijaż (nawet wodoodporny) z powierzchni skóry. Kwas hialuronowy - silnie nawilżająca, naturalna substancja nadaje skórze miękkość, elastyczność i jedwabistą gładkość. Algi laminaria - sole mineralne zawarte w algach wzmacniają strukturę skory, czyniąc ją sprężystą i jędrną. Kompleks witamin A+E+F - głęboko odżywia i regeneruje skórę, zapewniając jej elastyczność. D-PANTHENOL - wpływa na prawidłowy proces regeneracji komórek skóry; działa łagodząco i przeciwzapalnie. Ekstrakt z Orchidei - jest naturalnym źródłem energii dla komórek skóry, zapewnia witalność, jędrność i blask.

Stosowanie:


Oczyścić twarz i szyję wacikiem nasączonym płynem. W przypadku demakijażu oczu przytrzymać przez chwilę nasączony płatek na zamkniętej powiece, czynność powtarzać do momentu, aż wacik pozostanie czysty. Preparat nie wymaga spłukiwania i polecany jest do każdego rodzaju cery, w tym również wrażliwej.

Moje wrażenia:


Płyn znajduje się w przeźroczystym, poręcznym opakowaniu - przez co widzimy, ile zużyłyśmy, a ile preparatu pozostało jeszcze wewnątrz.
Dzięki kształtowi przypominającemu kobiecą figurę, można łatwo i pewnie chwycić butelkę w dłoni bez obawy, że wyślizgnie się z uchwytu. Na zewnątrz opakowania znajdują się najbardziej przydatne informacje, które mogą pomóc przy wyborze produktu. 

Wygląd jest kobiecy i subtelny, mi osobiście się podoba taki minimalizm.
Płyn jest rzadki, w końcu w składzie jest woda ;) Nie ma żadnego zabarwienia, ani zapachu. Chociaż podczas przemywania twarzy w okolicach nosa, wyczuwałam lekko alkoholową nutę. Osobiście mi to nie przeszkadzało, jako, że zapach był bardzo delikatny i nie drażniący. 
Na górze znajduje się zamknięcie typu flip-top. Jest to zamknięcie szczelne, nic się nie wylewa, jednakże otwór do aplikowania produktu jest dość dużej średnicy, przez co musimy uważać, by wacika nie nasączyć zbyt intensywnie. Generalnie nie jest to problemem, wystarczy się przyzwyczaić.


Płyn stosowałam wieczorem do demakijażu i czasem w ciągu dnia do odświeżania cery. Dzięki czemu starczyło mi na prawie dwa miesiące użytkowania. Do codziennego demakijażu potrzebowałam około 4 wacików. Czy to dużo? Jak dla mnie ilość optymalna. Dwa do oczu - jeśli makijaż jakiś mocniejszy potrzebowałam poprawki i do reszty twarzy jeden, a na koniec jeszcze ostatni by pozbyć się wszelkich zanieczyszczeń. 

Makijaż oczu zmywał przyzwoicie, chociaż wacik trzeba było nieco dłużej potrzymać na zamkniętej powiece (zgodnie z zaleceniami). Gdy płyn dostał się do oka, a makijaż nie był dokładnie jeszcze zmyty - pojawiało się pieczenie (ale nie uważam, żeby była to wina płynu, a raczej roztworu płynu, eyelinera i tuszu do rzęs). Podczas kontaktu z okiem parę razy się spienił, ale to tylko w sytuacji powyżej opisanej mieszanki ;P
Jeśli płatek kosmetyczny nie został przyłożony do powieki w celu rozpuszczenia kosmetyków naocznych, mógł pojawić się "efekt pandy", bo wszystkie kosmetyki zostały skutecznie rozmazane na oczach i pod nimi. U mnie z tym problemu nie było. Z moim makijażem sobie radził wystarczająco. Nie wiem jak z wodoodpornym, bo nie używam tego typu kosmetyków ;)

Jeśli chodzi o twarz po zastosowaniu płynu Hydra Expert. Twarz przyjemnie schłodzona, nie wyczuwałam uczucia ściągnięcia. Cera po przemyciu była mięciutka i przyjemna w dotyku. Zawsze używam kremu do twarzy po demakijażu, ale w sumie nie byłby nawet potrzebny. Skóra nie była przesuszona. Ogólnie rzecz ujmując - skóra po tym prawie dwumiesięcznym użytkowaniu tego płynu, stała się promienna, odżywiona i delikatna w dotyku. Nie zauważyłam poprawy jędrności, bo z tym raczej problemu nigdy nie miałam, ale stała się z pewnością elastyczna. 

Problemowe dla wrażliwych osób może być to delikatne pieczenie, czy pienienie się płynu, a także ten dziwny alkoholowy zapach.  


Plusy:

* przeźroczyste i estetyczne opakowanie
* wydajność
* pozostawia skórę mięciutką, gładką i delikatną
* skóra jest elastyczna i promienna 
* zmywa przyzwoicie
* nie przesusza 

Minusy:

* możliwość wystąpienia pieczenia
* pieni się czasem
* zapach alkoholu wyczuwalny podczas przemywania w okolicach nosa


Moja ocena: 7/10 

Podsumowując - uważam, że płyn micelarny od Eveline jest całkiem przyzwoity w tym przedziale cenowym. Przy stosowaniu się do zaleceń nie sprawia problemów. Jego wydajność sprawiła, że mogłam go dobrze przetestować i wyrobić sobie zdanie na jego temat. Nie wiem, czy kupię ponownie, bo mam inny płyn od tego producenta oraz wiele innych do wypróbowania. Póki co płyn z AA jest lepszy. Czy znajdzie się jego godny zastępca? Czas pokaże ;) 



Miałyście płyn z Eveline? Jakie wrażenia?


Pozdrawiam ciepło,
Aneta




A korzystając z okazji chciałam Wam wszystkim życzyć wytrwałości, ciągłych inspiracji i nowych wyzwań związanych z prowadzeniem bloga. Cieszę, że jestem z Wami! :D

Wesołych Świąt, pełnych spokoju, miłości i radości  Wam życzę kochane!

Źródło: www.tapeteos.pl

5 komentarzy:

  1. Produktu nie znam wgl ;D
    Z okazji Świąt Wielkanocnych życzę Ci wielu sukcesów zarówno zawodowych jak i prywatnych i spełnienia wszystkich marzeń! i obowiązkowo wesołych jajek :D :*

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miałam tego płynu ..
    Wesołych Świąt Wielkanocnych! ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam go jeszcze i na pewno nie kupię, bo pieczenia nie znoszę.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja swoją przygodę z płynem micefalnym zaczęłam niedawno i jest to płyn z biedronki ;P myślę, że dorównuje temu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie kończy mi się micel z Biedronki (byłam z niego bardzo zadowolona, niestety został wycofany ze sprzedaży), dlatego szukam jakiegoś nowego, zastępczego płynu. Myślę nad zakupem Eveline Hydra Expert:).

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdą aktywność.

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...