piątek, 17 lipca 2015

Murier Collagen Hydration O2 - recenzja zestawu do pielęgnacji skóry twarzy.

Witajcie!

Dzisiaj na blogu będzie o zestawie kosmetyków, które niedawno pojawiły się na rynku i już zawładnęły sercami wielu z Was. 



Murier to jedna z pierwszych firm na rynku, która oferuje szeroką gamę najwyższej jakości kosmetyków z wykorzystaniem roślinnych komórek macierzystych (Stem Cells). Nasze produkty powstają w wyniku zastosowania unikalnych technologii, będących efektem badań naukowych, prowadzonych przez znakomitych specjalistów z dziedzin kosmetologii i dermatologii. Dzięki ich wiedzy i zapałowi oferujemy Państwu całą gamę innowacyjnych kosmetyków przeznaczonych do każdego rodzaju skóry, również tej problematycznej (serie anty-angin oraz przeciwzmarszczkowe) o bardzo intensywnym działaniu liftingującym i napinającym skórę.
Nieustannie, dbając o najwyższą jakość kosmetyków, jak również bezpieczeństwo klientów, gwarantujemy, że każdy z naszych produktów przed trafieniem na rynek przeszedł liczne testy laboratoryjne i dermatologiczne. Ponadto, nasze produkty nie zawierają parabenów, co daje pewność ich najwyższej skuteczności i jakości.Wszystko to po to, abyście mogli Państwo jak najdłużej cieszyć się młodym wyglądem.

W moje ręce trafił świetny zestaw z serii Collagen Hydration O2 składający się z trzech produktów do kompleksowej pielęgnacji skóry twarzy : krem na dzień, krem na noc oraz pod oczy. 



OD PRODUCENTA: 

Krem na dzień Collagen Hydration O2 by day został stworzony dla potrzeb każdego rodzaju skóry. Zawartość protein, lipidów i minerałów pochodzących z unikalnego kompleksu opartego na ekstrakcie z winorośli zwiększa dotlenienie i usprawnia metabolizm komórkowy. W ten sposób dostarcza niezbędną energię do produkcji kolagenu i elastyny, co opóźnia powstawanie zmarszczek. Dzięki obecności ekstraktu z kiełków sojowych i pszenicznych krem działa dotleniająco. Zawarty w oleju z pestek winogron kwas linolowy i witamina E działają przeciwutleniająco, walczą z wolnymi rodnikami, tak aby skutecznie przeciwdziałać procesowi starzenia się skóry. Polisacharydy, roślinne komórki macierzyste i kwas hialuronowy zapewniają długotrwałe nawilżenie. Kolagen poprawia elastyczność i sprężystość skóry i nie pozwala na utrwalanie się zmarszczek mimicznych. Aktywny tlen poprawia dotlenienie komórek skóry. Taki dodatkowy „zastrzyk” tlenu sprawia, że wszystkie procesy zachodzące w skórze przebiegają sprawniej. Filtry skutecznie chronią przed szkodliwym działaniem promieniowania UV. 
119zł/50ml

MOJA OPINIA: 


Krem o lekkiej, kremowej konsystencji i zabarwieniu mlecznym. Dozuje się bezproblemowo przez niewielki otwór znajdujący się na dole opakowania. Zamknięcie odkręcane, dość poręczne w użytkowaniu. Krem o dość bogatej formule wchłania się dość szybko, nie pozostawiając tłustej warstwy na powierzchni skóry. Wręcz powiedziałabym, że skóra jest delikatnie zmatowiona - chociaż produkt do matujących nie należy. Po zastosowaniu skóra jest gładka, pachnąca - krem posiada słodkie nuty zapachowe i widać, że nawilżona. Krem posiada filtry, aczkolwiek na stronie producenta nie ma informacji jaki konkretnie SPF. Bezproblemowo radzi sobie z suchymi skórkami, nie uwydatnia ich, a wręcz maskuje - przy regularnym stosowaniu suche skórki znikają. Nie zauważyłam podrażnienia, uczulenia czy zapychania skóry. Krem należy do typowo nawilżających, a tego mi najbardziej potrzeba. Przebywam codziennie w klimatyzowanym pomieszczeniu i moja skóra - nie tylko na twarzy, ale i całym ciele jest mocno przesuszona. O ile z ciałem sobie radzę stosując różnego rodzaju kremy/balsamy, tak z twarzą zawsze coś było nie tak. Odkąd stosuję kremy z linii  Collagen Hydration O2 problemy z wiecznie wysuszoną, wręcz spękaną, czy spierzchniętą skórą zostały zminimalizowane. Wiadomo - same kremy nie wystarczą, należy jeszcze dodatkowo nawadniać organizm od wewnątrz, a z tym mam od zawsze problem, więc każdy sprzymierzeniec w walce o gładką i nawilżoną skórę jest na wagę złota. Krem na dzień jest lekki, dobrze współgra z podkładem - chociaż ostatnio ograniczam się do kremów BB/CC lub jedynie pudru matującego. Oczywiście pod warunkiem, że żadne niespodzianki mi nie wyskoczą - bo wtedy do boju wchodzi korektor, podkład i puder - cała artyleria :D Nawet przy takiej "tapecie" krem nie powoduje rolowania, czy innych przykrych widoków. Krem o pojemności 50 ml jest wydajny, starcza na minimum 2 miesiące codziennego stosowania. 



OD PRODUCENTA: 


Krem na noc Collagen Hydration O2 by night został stworzony po to, by odpoczywającej po trudach całego dnia skórze podarować wszystkie niezbędne do zachowania zdrowia i młodości składniki. Kolagen, kwas hialuronowy i komórki macierzyste winorośli wnikają głęboko w skórę, utożsamiając się z jej własnymi komórkami i pobudzając mechanizmy obronne. Skóra potrzebuje w nocy silnego nawilżenia i natłuszczenia, pochodzącego od natury. Zapewni jej to wyciąg z masła shea i oleju z pestek winogron. Winorośl jest źródłem witaminy E, której działanie przeciwstarzeniowe powoduje, że krem skutecznie walczy ze zmarszczkami. Budząca się do życia roślina gromadzi w kiełkach wszystkie białka i witaminy, dlatego krem został wzbogacony o ekstrakt z kiełków soi i pszenicy – wszystko po to, by budząca się rano skóra była młoda i świeża, Aktywny tlen poprawia dotlenienie komórek skóry. Taki dodatkowy „zastrzyk” tlenu sprawia, że wszystkie procesy zachodzące w skórze przebiegają sprawniej.

MOJA OPINIA: 

Krem o nieco bogatszej i gęstszej konsystencji niż krem na dzień, a mimo to dalej lekkiej formule, szybko wnikającej w skórę. Wchłania się tak samo dobrze, nie pozostawiając tłustej, lepkiej warstwy na powierzchni twarzy. Krem na noc ma pobudzić skórę do odnowy w nocy i sprawić, że po przebudzeniu będzie wyglądała na wypoczętą i zregenerowaną. Nie zauważyłam, bym po przebudzeniu wyglądała niebiańsko, ale coś jest na rzeczy, bo jeszcze niedawno po nocy moja skóra natychmiast potrzebowała sporej dawki kremu do twarzy oraz kilkunastu minut na dojście do stanu używalności. Skóra bowiem często obdarowywała mnie krostkami, opuchnięciami, workami, zasinieniami i innymi wytrawnymi niespodziankami. Wyjście do sklepu tuż po przebudzeniu bez choćby maleńkiego make-upu nie do zaakceptowania. Od jakiegoś czasu skóra jest promienna, odżywiona i zdrowo wygląda. Nie muszę nic nakładać, a straszyć nie powinnam ;) To chyba dobry znak i dowód na to, że krem robi mojej skórze dobrze. W przypadku tego kremu pojemność także 50ml sprawia, że możemy cieszyć się z jego dobroczynnych właściwości dłużej.
119zł/50ml



OD PRODUCENTA: 


Krem pod oczy Collagen Hydration eye został stworzony po to, by odpowiedzieć na potrzeby delikatnej skóry wokół oczu. Codzienna aktywność, zmęczenie, stres i emocje powodują, że skóra ta jest szczególnie podatna na powstawanie drobnych zmarszczek i przebarwień. Krem pod oczy Collagen dzięki zawartości ekstraktu z kiełków sojowych i pszenicznych działa dotleniająco, zapewnia pełne nawilżenie i odżywienie skóry. Dodatek kolagenu poprawia elastyczność i sprężystość skóry i nie pozwala na utrwalanie się zmarszczek mimicznych. Zawarte w komórkach roślinnych flawonoidy przeciwdziałają przedwczesnemu starzeniu oraz pobudzają naturalne procesy regeneracji skóry. Polisacharydy i kwas hialuronowy zapewniają długotrwałe nawilżenie I wygładzenie.
109zł/20ml

MOJA OPINIA: 

Krem o lekkiej, delikatnej formule bardzo szybko się wchłania, chłodząc lekko okolice oczu. Krem wklepany w skórę nie pozostawia na niej uczucia ściągnięcia, skóra nie lepi się i nie jest podrażniona. Kilka minut po aplikacji zauważalne jest rozświetlenie okolic oczu i zdecydowanie poprawiony jest wygląd wokół oczu. Regularne stosowanie sprawiło, że delikatna skóra pod oczami stała się bardziej napięta, wygładzona i koloryt wyrównany. Niewielkie zasinienia zniknęły, a pojawiające się worki pod oczami są zdecydowanie mniej widoczne. Skóra wokół oczu jest wypielęgnowana, nawilżona i odżywiona. Jeśli chodzi o drobne zmarszczki - ich widoczność jest mniejsza, a to za sprawą dobrze nawilżonej skóry. Im skóra jest bardziej przesuszona, tym zmarszczki - nawet te minimalne są bardziej uwydatnione. Teraz, gdy okolice oczu mają solidną dawkę nawilżenia - zmarszczki są zatuszowane. Pojemniczek o pojemności 20ml i z wygodnym w zastosowaniu aplikatorem jest wydajny i starcza na długi okres czasu. Jeśli chodzi o zapach - najdelikatniejszy i najmniej wyczuwalny z całej trójki. 



PODSUMOWANIE: 

Cała seria do pielęgnacji twarzy bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Oczekiwałam szybkich, widocznych i długotrwałych efektów i myślę, że to otrzymałam. Cała linia produktów zachowana w tonacji biało-niebieskiej, co ma się kojarzyć wg mnie z dotlenieniem, nawodnieniem, nawilżeniem skóry. Każdy produkt dodatkowo umieszczony w kartonowym pudełeczku, zafoliowanym. Opakowania proste, czytelne z najpotrzebniejszymi informacjami. 


Ta seria to gama produktów zapewniających kompleksową pielęgnację skóry twarzy i okolic oczu. Produkty, które nie uczuliły, nie podrażniły i nie zapchały. Seria o delikatnym, słodkawym zapachu. Cera po zastosowaniu nie lepiła się, nie błyszczała, nie pokryła niespodziankami. Regularne stosowanie sprawiło, że skóra w okolicach oczu stała się wygładzona, napięta i odżywiona, a cera promienna i pełna zdrowego blasku. Seria przeznaczona do każdego typu skóry osób młodych. Pomaga zniwelować/zminimalizować powstałe już zmarszczki oraz poprzez nawilżenie zapobiegać powstawaniu nowych. 


Dziękuję firmie Murier za możliwość poznania i testowania powyższych produktów, a Was zapraszam na stronę producenta
TUTAJ oraz na FB.


7 komentarzy:

  1. Muszę przyznać, że firmy wcześniej nie znałam, z tymi produktami także się nigdy nie spotkałam. Nie zmienia to faktu, że skoro są przeznaczone do każdego rodzaju cery to mogłabym je poznać :) jestem ciekawa czy mnie to trio przypadłoby do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe produkty, nie miałam jeszcze nic z tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawe, nowe produkty warto je wypróbować :)
    fajny blog, chętnie zajrzę, tu nie raz, obserwuję, jeśli możesz zaobserwuj mój :)

    syllenadagga.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakiś czas temu zainteresowała mnie ta linia kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kuszą mnie te kosmetyki Murier, ale na razie mam tyle zapasów, że muszę poczekać z kupowaniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Markę póki co znam tylko z blogów, ale coraz bardziej mnie ciekawi:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ich nocne serum jest doskonała, gdyby ceny były bardziej "ludzkie" chętnie skusiłabym się na te kosmetyki ;)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdą aktywność.

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...