Witajcie!
Dzisiaj przedstawię Wam kolejny i już ostatni lakier biorący udział w Akcji Maliny. A już jutro podsumowanie, czyli wybieram lidera, który najczęściej będzie gościć na mych paznokciach.
Ostatnim lakierem jest czerwień z Eveline nr 601.
Z góry przepraszam za lekko starte końcówki, ale lakier jest dwudniowy i nieco się wytarł :D
Aczkolwiek i tak uważam, że tragedii nie ma.
Lakier kryje nieźle, ale po dwóch warstwach. Trzyma się w sumie około trzech dni, ale jak widać po dwóch dniach zaczynają pojawiać się białe, mało atrakcyjne końcówki - w końcu to nie french i tu taki efekt raczej nie pasuje :P
Jednak mimo wszystko mam chyba spory sentyment do lakierów z serii miniMAX :>
Ale tak jak wspomniałam wcześniej, buteleczki są małe (dzięki czemu możemy wypróbować więcej odcieni), trwałość przyzwoita, cena niska i całe mnóstwo kolorów - spośród których z pewnością znajdziemy coś dla siebie.
Jak Wam się widzi (pomijając mało efektowne końcówki) ? ;>
Macie już swojego faworyta całej akcji? Ja mam mały dylemat, ale myślę, że dobrze wybiorę :D
Pozdrawiam Was serdecznie,
Aneta
Nooo fajny ten kolorek i w sumie to trwały, bo tych końcówek aż tak nie widać :P Ja miałam ostatnio na paznokciach czerwony z Bell to na następny dzień był do zmycia...
OdpowiedzUsuńNie jest źle? Cieszę się, że nie wygląda to tak tragicznie :D
UsuńMi też czasem trafiają się takie małe nietrwałe bubelki, ale czasem dla koloru warto kupić nawet ten ze słabą trwałością ;)
Rzadko noszę czerwień na paznokciach, ale u innych mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńJa mam tak z większością lakierów - zawsze bardziej podobają mi się na paznokciach u innych dziewczyn ;)
UsuńMnie ten kolor nie powalił, ale czekam na Twoje podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńNadal się jeszcze zastanawiam, który wybrać :D
UsuńAle ten dylemat ma chyba większość z nas teraz...
Ładny odcień czerwieni, choć ja wolę bardziej żywe :D Ciekawa jestem, który wybierzesz :) Ja też nadal mam dylemat :)
OdpowiedzUsuńJutro się wszystko rozstrzygnie :D
UsuńJa też jestem ciekawa wyborów innych dziewczyn - w końcu to nie takie proste ;)
ciekawy kolorek:)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńŁadny kolor chociaż osobiście bardzo rzadko maluję paznokcie na czerwono :)
OdpowiedzUsuńU mnie kiedyś dosyć często pojawiał się czerwony kolor, teraz nie wiedzieć czemu rzadziej ;/
UsuńAle jest tyle innych pięknych kolorów, które także trzeba wypróbować :D
Całkiem ładny odcień.
OdpowiedzUsuńnie miała jeszcze lakierów z tej marki :D
OdpowiedzUsuńDosyc ladny lakierek :)
OdpowiedzUsuńfajny kolorek
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek. Kurczę powstrzymuję się dzielnie przed zakupem kolejnego lakieru :D
OdpowiedzUsuńmam dwa lakiery z tej serii Eveline i jestem z nich całkiem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńFajny kolorek, u mnie jako ostatni cukierkowy róż. :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkocham czerwienie :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek. nie długo też wrzucę kilka paznokciowych postów.
kupiłam sporo lakierów :)