Cześć dziewczyny!
Dzisiaj wypowiem się co nieco na temat kremu, który dobija już dna. Biorąc pod uwagę, że zużyłam go już niemalże w całości - wystawienie recenzji będzie jak najbardziej na miejscu właśnie teraz.
Zapraszam na recenzję rozświetlającego kremu wygładzającego Vichy Idealia.
Co nieco od producenta:
Rozświetlający krem wygładzający do skory normalnej i mieszanej, dla osób, których skóra posiada widoczne pierwsze oznaki starzenia, stresu, zmęczenia. Jest to pierwsza kuracja nadająca skórze idealny wygląd. Zauważalnie wygładza pierwsze zmarszczki, skóra staje się delikatna i miękka w dotyku. Krem przywraca skórze naturalny blask, aby miała świeży i jednolity koloryt.
Skład:
Aqua, Glycerin, Dimethicone, Alcohol Denat, Pentaerythrityl Tetraethylhexanoate, Saccharomyces/Xylinum Black Tea Ferment, Myreth-3 Myristate, Isopropyl Palmitate, Pentylene Glycol, Cetyl Alcohol, Octyldodecanol, Synthetic Wax, PEG-100 Stearate, CI 17200, CI 15985, CI 77891, Stearyl Alcohol, Mica, Carbomer, Glyceryl Stearate, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Dimethicone Crosspolymer, Methylmethacrylate Crosspolymer, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Adenosine, Tocopheryl Acetate, Caprylyl Glycol, Capryloyl Salicylic Acid, Fragance.
Moja opinia:
Opakowanie:
Szklany słoiczek o zabarwieniu pudrowego różu, z zawartością o pojemności 50 ml. Słoiczek dodatkowo umieszczony w kartonowym pudełeczku, na którym znajdują się wszelkie informacje o kremie.
Słoiczek jest dość ciężki, dlatego trzeba się z nim ostrożnie obchodzić. Może bowiem wyrządzić krzywdę otoczeniu (gdy w łazience mamy kafelki, bądź półeczki obok lustra są ze szkła). Nie mówiąc już o prawdopodobnie całkowicie pękniętym słoiczku i zawartości znajdującej się wszędzie wkoło.
Ale nie zakładajmy czarnego scenariusza - opakowanie wg mnie cieszy oko, jest subtelne, delikatne i wyważone - nie robiłoby takiego wrażenia, gdyby był to zwykły plastik. Jak dla mnie wizualnie krem prezentuje się bardzo dobrze.
Konsystencja:
Konsystencja jest treściwa o pudrowym zabarwieniu. Bardzo dobrze się rozprowadza na twarzy, nie spływa z palca podczas nakładania. Jest bardzo przyjemna w stosowaniu.
Zapach:
Delikatny, z nutką kwiatową (może to ta kombucza i ekstrakt z herbaty dają taki efekt) - nie jest to mocny, intensywny zapach. Bardzo polubił go mój nos ;) Zapach wyczuwalny jest podczas smarowania twarzy i jeszcze chwilę po. Po paru minutach nie ma śladu po zapachu - jak dla mnie szkoda, ale to nie jest najważniejsze.
Ogólne wrażenia:
To mój drugi krem Vichy, jaki miałam okazję używać. Krem stosuję regularnie - rano i wieczorem od dobrych trzech miesięcy. Krem jest bardzo wydajny, naprawdę niewielka ilość wystarcza, by pokryć całą twarz warstwą kremu. Biorąc pod uwagę lekką i kremową konsystencję, smarowanie twarzy to czysta przyjemność. Gładko rozprowadza się po powierzchni skóry, nawilżając jej każdy milimetr. Po tak długim stosowaniu tego kremu mogę śmiało powiedzieć, że krem jest bardzo dobry.
Bardzo dobrze nawilża - chociaż przy mocnym wysuszeniu skóry odczuwałam lekki niedosyt (musiałam wówczas używać trochę silniej nawilżających mazideł).
Producent zapewnia rozświetlenie - jak dla mnie rozświetlenie jest znikome, zauważalne jedynie na początku. Gdy krem dobrze się wchłonie - rozświetlenia brak. Rozświetlenie jak widać słabe, ale skóra wygląda bardziej promiennie przy regularnym stosowaniu.
Kolejnym zapewnieniem producenta jest wygładzenie zmarszczek - faktycznie zauważyłam delikatne wygładzenie skóry na czole (tam niestety najczęściej pojawiają się zmarszczki mimiczne), ale bez efektu WOW.
Śmiało mogę stwierdzić, że skóra staje się promienna, świeża i naturalnie piękna. Dodatkowo jest delikatna i mięciutka w dotyku.
Sprawdza się idealnie jako baza pod makijaż, bo bardzo szybko się wchłania.
Zalety:
* piękny, przyjemny zapach
* kremowa konsystencja, która bardzo szybko się wchłania
* poprawia ogólny wygląd naszej skóry
* wygładza
* skóra jest delikatna i miękka w dotyku
* idealnie sprawdza się jako baza pod makijaż
* wydajny
* bardzo kobiece i subtelne opakowanie
Wady:
* cena - nawet do 100zł za 50ml kremu
* słabo wygładza zmarszczki
* brak zauważalnego rozświetlenia
Moja ocena: 7/10.
Vichy Idealia to krem wyróżniający się bardzo ładnym, subtelnym zapachem. Świetnie się rozprowadza, doskonale wchłania i idealnie nadaje jako baza pod makijaż. Skóra staje się ładniejsza, delikatna i miękka w dotyku. Co prawda zmarszczek się nie pozbędziemy stosując ten krem, ale wygładzenie na pewno zauważymy. Niestety cena jest odstraszająca i biorąc pod uwagę, że krem nie zachwycił i nie powalił mnie na kolana (nie wszystkie zapewnienia producenta się sprawdziły) to raczej nie skuszę się na kolejne opakowanie. Zapewne większość kremów działa tak samo, ale kosztuje 4 razy mniej. Wobec powyższego, będę szukać innego idealnego kremu do twarzy w niższej cenie. Pozdrawiam,
Aneta
Dla mnie to krem zdecydowanie za drogi.
OdpowiedzUsuńZgadzam się - cena skutecznie odstrasza ;/
UsuńU mnie jakiś czas temu krem z Vichy sprawdzał się świetnie. Niestety mam wrażenie, że skóra się do niego przyzwyczaiła i nie reagowała już tak dobrze na kolejną porcję kremu :(
OdpowiedzUsuńCzęsto tak jest, że przy ciągłym używaniu tego samego produktu skórze brakuje czegoś więcej i różnie reaguje. Ja mam tak czasem z szamponami do włosów ;/
UsuńJa już dawno Vichy wykreśliłam z mojego życia. Nie spisywały się u mnie dobrze, a doszły mnie słuchy, że po tym kremie pojawiały się u dziewczyn straszne wypryski. Dobrze, że u Ciebie się tak nie porobiło! :) Ale fakt, za 100 zł można mieć o wiele lepszy produkt.
OdpowiedzUsuńOoo to mnie zaskoczyłaś!
UsuńCieszę się, że mnie wypryski nie nawiedziły! Byłabym bardzo zawiedziona. Gdyby cena była niższa pewnie skusiłabym się na kolejne opakowanie, a tak muszę szukać tańszego i lepszego :D
nigdy nie miałam tego kremu, konsystencja jest bardzo ładna ale dla mnie jest za drogi.
OdpowiedzUsuńPłacimy za markę i reklamy. Szkoda, że nie rozświetla, miało to być jego głównym zadaniem
Często tak jest, że producenci obiecują gruszki na wierzbie, a tak naprawdę produkt nie sprawdza się tak dobrze. Za tą cenę oczekiwałabym jednak tego rozświetlenia, ale przynajmniej zapach i konsystencja trochę odciągały od tego uwagę :D
UsuńJeśli chodzi o kremy, to jakoś wszelkie promowane przez Vichy do mnie nie przemawiają... Reklama robi swoje ale tak naprawde to obiecanki cacanki... za niższą cene możemy znaleźć krem który znacznie szybciej i lepiej dokona rewolucji na naszej skórze. Może gdyby były one o połowe tańsze zyskałyby więcej swoich zwolenniczek. - w tym mnie :)
OdpowiedzUsuńNiestety tak jest! A my biedni konsumenci nabieramy się na te chwyty marketingowe i reklamy. Poza tym im większa promocja kosmetyku tym jest gorszy. Niejednokrotnie się o tym przekonałam ;/ Dobry produkt broni się jakością, nie potrzeba mu zbędnego marketingu!
UsuńCena zdecydowanie zniechęca, przynajmniej mnie jako osobę bez pracy. :(
OdpowiedzUsuńAle miałam jego próbkę i byłam nawet zadowolona. :)
Zgadza się - cena odstrasza!
UsuńMam nadzieję, że pracę znajdziesz szybciutko i będziesz mogła cieszyć się już wkrótce wymarzonymi zakupami! Życzę Ci tego :*
nie kupiłabym go ze względ na cenę, ale miałam próbkę tego kremu
OdpowiedzUsuńByła akcja próbek w aptekach, więc każda z nas mogła wypróbować kremów Vichy ;)
UsuńJa niestety się nie załapałam - moje dwie apteki słabo zostały wyposażone, albo kłamały babeczki i wzięły wszystko dla siebie ;P
Cena powalająca ale chętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMoże pojawi się jakaś nowa akcja testowania - jak była ostatnio w aptekach ;)
UsuńMusisz być na bieżąco :D
Dla mnie kremik za drogi póki co:) Mam nadzieję, że kiedyś się skuszę:)
OdpowiedzUsuńWypróbowania jest wart jak najbardziej! Jeśli będziesz miała okazję to skorzystaj!
UsuńJa jeszcze nie używam tego typu kremów ;p Hmmm bardzo ładne i wyraźne są twoje zdjęcia, czy mogłabys się pochwalić jakim aparatem je robisz ?
OdpowiedzUsuńWypróbuj jak będziesz miała szansę ;)
UsuńWyraźne i ładne zdjęcia (dziękuję za pochwałę, chociaż w większości nie należą się mnie) są zasługą Canona EOS 450D i wprawnej ręki mojego faceta - sporo zdjęć to jego praca :)
100 zł jestem w stanie dać za krem, ale próbka nie zachwyciła mnie na tyle bym chciała mieć całe opakowanie
OdpowiedzUsuńFajne są akcje próbek. Przynajmniej nie wydamy 100 zł za krem, z którego nie byłybyśmy zadowolone.
UsuńJa miałam próbkę i moje pierwsze odczucia były bardzo pozytywne :) Nie wiem jednak, czy kiedykolwiek zdecyduję się na zakup pełnego opakowania, szczególnie że można znaleźć dobre kremy w niższej cenie :)
OdpowiedzUsuńChyba, że trafisz na korzystną promocję ;)
UsuńJa póki co będę szukać tańszego i lepszego, albo przynajmniej równie dobrego co ten.
Nie wiem czy jak na razie byłabym w stanie dać tyle za krem ;)
OdpowiedzUsuńJa raczej nie ;/ Przypuszczam, że na ten też bym się nie zdecydowała - ale dostałam w prezencie ;)
UsuńMoja mam go używa, dostaje go zazwyczaj na jakieś urodziny itd. Drugie opakowanie już ma i zawsze poluje na jego promocje :D
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej jest z niego zadowolona - bardzo się cieszę :)
Usuńmiałam kilka próbek tego kremu i świetnie się u mnie sprawdził.
OdpowiedzUsuńrozważam kupno pełnowymiarowego produktu ;)
Poluj na promocje! Wtedy zakup będzie najbardziej opłacalny ;)
Usuńno właśnie ta cena mnie przeraża ;/
OdpowiedzUsuńWierzę!
UsuńSamo opakowanie i konsystencja zachęca :-) Szkoda, że dodatkowo nie rozświetla cery
OdpowiedzUsuńTo prawda. Tego oczekiwałam, a niestety nie zauważyłam.
UsuńSzkoda, że jest taki drogi, bo chętnie bym go wypróbowała.
OdpowiedzUsuńZapytaj farmaceutę w aptece. Powinien udostępnić Ci choćby małą próbkę ;)
Usuńna szczęście moja twarz jest w pełni zadowolona z dużo tańszych kremów ;p
OdpowiedzUsuńLiczę, że i moja znajdzie swojego tańszego faworyta :D
UsuńJak się cieszę że trafiłam na twoją recenzję. Mam ten krem w tej samej wersji co ty. Czeka on grzecznie na swoją kolej chociaż ja jak to ja. Nie mogłam się doczekać i musiałam go otworzyć żeby zobaczyć jak pachnie. Zapach obłędny. Już nie mogę się doczekać kiedy zacznę go używać. Jestem ciekawa czy moja opinia na jego temat będzie pokrywała się z twoją.
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa tej opinii! Koniecznie musisz się podzielić swoimi wrażeniami. I cieszę się, że zapach Ci się podoba ;) Mnie też ujął :]
UsuńI cieszę się, że moja recenzja do czegoś się przydała :D