piątek, 19 kwietnia 2013

Kolorowe trio od Bell.

Dzisiaj przedstawię Wam kolory, które bardzo lubię i używam w weekendy (te bardziej wyraziste), a delikatniejszy raczej w tygodniu do pracy.

Lubię, gdy lakiery mienią się i błyszczą. I te właśnie takie są :D

 Bell Fashion Colour nr 304

Trwały hypoalergiczny lakier do paznokci o kolorze nr 304. 



Kolor przyjemnie prezentuje się na paznokciach, chociaż krycie jest mizerne. By osiągnąć zadowalający efekt należałoby płytkę pokryć trzema warstwami lakieru. Pędzelek jest dłuższy i dość cienki, należy pociągnąć trzy razy, by pokryta była cała powierzchnia. Lakier schnie dość szybko i nie ma problemów z jego zmyciem. Nie barwi płytki i nosi się przyzwoicie. Jednak jak dla mnie kolor jest ładniejszy w opakowaniu niż na paznokciu. Jednak jest delikatny i trzyma się dwa, nawet trzy dni- co uważam za dobry wynik :)

 


Lakier posiada delikatnie mieniące się drobinki, które dodają mu tylko uroku.

 Bell Fashion Colour nr 303
       
W tym kolorze się zakochałam! Krycie jest fenomenalne. Jedno pociągnięcie daje wystarczające krycie, natomiast dwa pokrywają płytkę idealnie. Lakier cudnie się błyszczy, w pewnym stopniu przypomina nawet lakier żelowy. Mieniące drobinki pojawiają się też w nim, przez co nadaje mu wyrazistości i charakteru. Generalnie do pracy nie mogę używać, bo jest za ciemny, ale gdybym mogła to malowałabym nim paznokcie aż do znudzenia. Lubię fiolety - a ten zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. 



 Trwały hypoalergiczny lakier do paznokci o kolorze nr 303.   





  
 Bell Fashion Colour nr 301


Trwały hypoalergiczny lakier do paznokci o kolorze nr 301.   
     


 I ostatni z trójki Bell. Tym razem na ruszt rzucona została mocna zieleń. Kolorów było mnóstwo do wyboru - jednak wybór padł na ten.  Nie żałuję, że właśnie na ten się zdecydowałam. Jest wyjątkowy, unikalny jak dla mnie oraz bardzo ładnie się prezentuje. Pasuje idealnie na imprezę, na wyjście do kina czy na imprezę. Trzyma się nieźle oraz krycie ma tak samo dobre jak ciemny fiolet. 
Z całej trójki właśnie 301 i 303 są dla mnie świetne. 

Jak widać nie tylko pastelowe, delikatne i naturalne mogą prezentować się efektownie.

Za pojemność 11g/r zapłaciłam około 5zł. Jak dla mnie przyzwoita i niska cena za super efekt.

A Wy miałyście jakieś kolory z tej serii Bell? Podobają Wam się te kolory, czy nie robią na Was wrażenia?


Pozdrawiam gorąco,
Aneta

16 komentarzy:

  1. mi dzis przyszlo zamowienie z MUA I 4 nowe pastelowe lakiery :)) szukuje sie u mnie juz dzisiaj rozdanie/batiste,MUA,yankee candle,dodatki z primarka wiec juz wstepnie zapraszam bedzie mi bardzooo milo x x x

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten granatowo-fioletowy jest przepiękny;) Pozostałe też są nieczego sobie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam ten w odcieniu 304 ;) poki co stawiam a pastele, ale jesienią sprawdzal sie idealnie, wiec za kilka miesiecy znow wroci do lask ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. lakiery mają piękne, intensywne kolory. Podobają mi się! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jakie piękne kolory! :)
    nie miałam żadnego lakieru z tej serii Bell ..

    OdpowiedzUsuń
  6. ciemny fiolet najbardziej przypadł mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. drugi najpiękniejszy! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. zostałaś otagowana, zapraszam do zabawy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. mam pierwsze dwa i strasznie lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podobają mi się, a najbardziej ten pierwszy:}

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam kilka lakierów Bell, ale trwałością nie jestem zachwycona. Podoba mi się zwłaszcza ten zielony i fiolet :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdą aktywność.

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...