Witajcie!
Jakiś czas temu nawiązałam ciekawą współpracę z firmą PILOMAX. Do testów otrzymałam kilka produktów, które składały się na kompletną pielęgnację włosów.
Dzisiejsza recenzja poświęcona będzie regeneracji ciemnych włosów w 3 krokach.
Regeneracja ciemnych włosów składa się z następujących etapów:
- KROK 1 SZAMPON, czyli oczyszczanie
- KROK 2 MASKA, czyli odżywianie
- KROK 3 ODŻYWKA BEZ SPŁUKIWANIA, czyli nawilżenie
KROK 1 SZAMPON
MOJA OPINIA:
Opakowanie standardowe to tubka. Ja otrzymałam dwie saszetki, zawierające szampon.
Zapach świeży, z nutą aloesową. Nie pozostawał na włosach po umyciu.
Konsystencja dość płynna, z drobinkami metalizującymi.
Wydajność to temat, o którym za wiele nie napiszę, jako, że dwie saszetki starczyły mi na 4 aplikacje. Z tym, że baaardzo skąpe. Szampon dobrze się pienił, inaczej wystarczałby tylko na dwa mycia.
Efekty stosowania - włosy dobrze oczyszczone ze wszelkich zanieczyszczeń, samo użycie szamponu mogłoby powodować plątanie, ponieważ dokładne oczyszczenie powodowało, że włosy były tępe i szorstkie. Jednak idealne oczyszczenie sprawiało, że było to idealne podłoże do nałożenia maski/odżywki.
KROK 2 MASKA
MOJA OPINIA:
Opakowanie to poręczna tubka o pojemności 70ml, wykonana z miękkiego plastiku. Opakowanie jest białe z domieszką czerwieni. Na boku opakowania umieszczona jest informacja, który jest to krok pielęgnacji, a także podstawowe informacje o działaniu produktu. Widać też, co zawiera odżywka w swoim składzie. Tubka jest dość poręczna, ale wraz z kończącym się produktem trudniej jest wydostać go ze środka.
Zapach dziwny - przypomina starą, zwietrzoną kawę z dodatkiem ziół. Nie przypadł mi za bardzo do gustu, na szczęście pozostał jeszcze krok III :)
Konsystencja gęsta, zbita, kolor odżywki to ciemny brąz, zgaszony szarością. To za sprawą henny i kawy. Dobrze rozprowadza się na włosach, nie spływa, idealnie je pokrywa ułatwiając wchłonięcie dobroczynnych składników.
Wydajność opakowania o pojemności 70ml określam jako przyzwoite. Starczyło na 7-8 użyć, co przy tak małej pojemności jest zadowalające.
KROK 3 ODŻYWKA BEZ SPŁUKIWANIA
Opakowanie buteleczka ze spryskiwaczem o pojemności 100ml. Opakowanie jest poręczne, łatwo aplikuje się odżywkę na wilgotne pasma. Jednak należy przed aplikacją wysuszyć ręce - opakowanie w mokrej dłoni nie trzyma się pewnie i wyślizguje się. Aplikowanie odżywki jest bezproblemowe, spryskiwacz nie zacina się i nie zapycha. Dzięki takiemu rozwiązaniu odżywką można pokryć całe włosy szybko i przyjemnie.
Zapach świeży, cytrusowy i odświeżający. Pozostaje na włosach wyczuwalny po wysuszeniu.
Konsystencja rzadka, o kolorze lekko mlecznym, ale nie białym.
Wydajność spora. Zużyłam już produkty do regeneracji (krok 1 i krok 2), teraz jestem w trakcie stosowania produktów do pielęgnacji, a odżywka jeszcze się nie skończyła. Pozostało jeszcze około 1/3 opakowania. A to oznacza, że będzie mi towarzyszyć jako krok 3 także w drugiej serii produktów do włosów.
Nie zaobserwowałam szybszego przetłuszczania się włosów, obciążenia ich też nie dostrzegłam. Wygląd włosów zdecydowanie się poprawił. Całe TRIO uważam za odpowiednie do moich włosów - mimo, że nigdy swoich nie farbowałam. Jednakże dzięki zawartości henny można naturalnie pogłębić swój kolor włosów. Szkoda, że otrzymałam jedynie mini wersje tychże produktów, ale dzięki nim mogłam przekonać się na własnych włosach, czy są to produkty dla mnie. Stwierdzam jedno - moje włosy go polubiły, jednak każda osoba ma inne włosy, inne wymagania. Coś, co sprawdziło się u mnie, niekoniecznie będzie odpowiednie dla innych osób.
A na koniec jeszcze dwa dodatki, które wspomagały pielęgnację włosów, czyli super miękki turban z pomysłowym guziczkiem - trzymał się pewnie na głowie, bez żadnych przesunięć. Dzięki niemu składniki zawarte w odżywce lepiej się wchłaniały wgłąb włosów. A przy aplikacji odżywki z kroku 2 pomocny był grzebyk, którym dokładnie można było rozprowadzić produkt na włosach.
Pozdrawiam,
Aneta
miałam te produkty i byłam zadowolona:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Tobie też odpowiadały ;)
UsuńGratuluję współpracy;) fajnie, że trio się sprawdziło...
OdpowiedzUsuńja nie miałam jeszcze nic z Pilomax'u, ale może kiedyś się skuszę...
Dziękuję ;)
UsuńJeśli nie miałaś to warto wypróbować ;)
jestem ciekawa tej kuracji, ale do jasnych włosow ;D bo nei chcialabym zeby moje sie przyciemnily zwlaszcza ze planuje farbowanie w najblizszym czasie ;D
OdpowiedzUsuńDo jasnych włosów też są takie zestawy, też podobno się spisują ;)
UsuńMusisz koniecznie wypróbować i zdać relację, czy u Ciebie też się sprawdziły ;)
Znam maskę i odżywkę w sprayu. Ogólnie lubię ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Tobie tez odpowiadają ;)
UsuńA ja nie znam żadnego z tych produktów niestety:(
OdpowiedzUsuńKochana - nic straconego ;)
UsuńFajnie, że się sprawdziły i pogłębiły kolor :D
OdpowiedzUsuńMam mieszane uczucia co do firmy Pilomax. Miałam ich dwa produkty i jak jeden spisał się u mnie bardzo dobrze, to drugi okazał się być bublem...
OdpowiedzUsuń