poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Regeneracja ciemnych włosów w 3 krokach PILOMAX - recenzja zbiorcza.

Witajcie!

Jakiś czas temu nawiązałam ciekawą współpracę z firmą PILOMAX.  Do testów otrzymałam kilka produktów, które składały się na kompletną pielęgnację włosów. 



Dzisiejsza recenzja poświęcona będzie regeneracji ciemnych włosów w 3 krokach. 
Regeneracja ciemnych włosów składa się z następujących etapów:

- KROK 1 SZAMPON, czyli oczyszczanie 
- KROK 2 MASKA, czyli odżywianie
- KROK 3 ODŻYWKA BEZ SPŁUKIWANIA, czyli nawilżenie



KROK 1 SZAMPON

MOJA OPINIA:
Opakowanie standardowe to tubka. Ja otrzymałam dwie saszetki, zawierające szampon. 
Zapach  świeży, z nutą aloesową. Nie pozostawał na włosach po umyciu.
Konsystencja dość płynna, z drobinkami metalizującymi. 
Wydajność to temat, o którym za wiele nie napiszę, jako, że dwie saszetki starczyły mi na 4 aplikacje. Z tym, że baaardzo skąpe. Szampon dobrze się pienił, inaczej wystarczałby tylko na dwa mycia. 
Efekty stosowania - włosy dobrze oczyszczone ze wszelkich zanieczyszczeń, samo użycie szamponu mogłoby powodować plątanie, ponieważ dokładne oczyszczenie powodowało, że włosy były tępe i szorstkie. Jednak idealne oczyszczenie sprawiało, że było to idealne podłoże do nałożenia maski/odżywki. 


KROK 2 MASKA

MOJA OPINIA:
Opakowanie to poręczna tubka o pojemności 70ml, wykonana z miękkiego plastiku. Opakowanie jest białe z domieszką czerwieni. Na boku opakowania umieszczona jest informacja, który jest to krok pielęgnacji, a także podstawowe informacje o działaniu produktu. Widać też, co zawiera odżywka w swoim składzie. Tubka jest dość poręczna, ale wraz z kończącym się produktem trudniej jest wydostać go ze środka. 


Zapach  dziwny - przypomina starą, zwietrzoną kawę z dodatkiem ziół. Nie przypadł mi za bardzo do gustu, na szczęście pozostał jeszcze krok III :)  
Konsystencja gęsta, zbita, kolor odżywki to ciemny brąz, zgaszony szarością. To za sprawą henny i kawy. Dobrze rozprowadza się na włosach, nie spływa, idealnie je pokrywa ułatwiając wchłonięcie dobroczynnych składników. 
Wydajność opakowania o pojemności 70ml określam jako przyzwoite. Starczyło na 7-8 użyć, co przy tak małej pojemności jest zadowalające. 


KROK 3 ODŻYWKA BEZ SPŁUKIWANIA

MOJA OPINIA:
Opakowanie buteleczka ze spryskiwaczem o pojemności 100ml. Opakowanie jest poręczne, łatwo aplikuje się odżywkę na wilgotne pasma. Jednak należy przed aplikacją wysuszyć ręce - opakowanie w mokrej dłoni nie trzyma się pewnie i wyślizguje się. Aplikowanie odżywki jest bezproblemowe, spryskiwacz nie zacina się i nie zapycha. Dzięki takiemu rozwiązaniu odżywką można pokryć całe włosy szybko i przyjemnie. 
Zapach  świeży, cytrusowy i odświeżający. Pozostaje na włosach wyczuwalny po wysuszeniu. 
Konsystencja rzadka, o kolorze lekko mlecznym, ale nie białym. 
Wydajność spora. Zużyłam już produkty do regeneracji (krok 1 i krok 2), teraz jestem w trakcie stosowania produktów do pielęgnacji, a odżywka jeszcze się nie skończyła. Pozostało jeszcze około 1/3 opakowania. A to oznacza, że będzie mi towarzyszyć jako krok 3 także w drugiej serii produktów do włosów. 

Efekty stosowania  wszystkich trzech kroków uważam za bardzo dobre. Włosy umyte szamponem (krok 1 ) są dokładnie oczyszczone, w pełni przygotowane na dalszą pielęgnację. Maska (krok 2) ujarzmia niesforne kosmyki i sprawia, że stają się gładkie i miękkie. Zauważyłam też, że przy regularnym stosowaniu kolor moich włosów delikatnie się pogłębił, dzięki czemu włosy stały się błyszczące oraz wyglądały na zdrowsze i bardziej zadbane. Dwa kroki w pielęgnacji byłyby wystarczające, gdyby nie fakt, że włosy po zastosowaniu jedynie maski nie pachniałyby zbyt zachęcająco. Dlatego też idealnym dopełnieniem pielęgnacji włosów jest odżywka bez spłukiwania (krok 3). Dzięki niej włosy są pełne blasku, gładkie i świeżo pachną. Zapach pozostaje na włosach do następnego mycia. 
Nie zaobserwowałam szybszego przetłuszczania się włosów, obciążenia ich też nie dostrzegłam. Wygląd włosów zdecydowanie się poprawił.  Całe TRIO uważam za odpowiednie do moich włosów - mimo, że nigdy swoich nie farbowałam. Jednakże dzięki zawartości henny można naturalnie pogłębić swój kolor włosów. Szkoda, że otrzymałam jedynie mini wersje tychże produktów, ale dzięki nim mogłam przekonać się na własnych włosach, czy są to produkty dla mnie. Stwierdzam jedno - moje włosy go polubiły, jednak każda osoba ma inne włosy, inne wymagania. Coś, co sprawdziło się u mnie, niekoniecznie będzie odpowiednie dla innych osób.


A na koniec jeszcze dwa dodatki, które wspomagały pielęgnację włosów, czyli super miękki turban z pomysłowym guziczkiem - trzymał się pewnie na głowie, bez żadnych przesunięć. Dzięki niemu składniki zawarte w odżywce lepiej się wchłaniały wgłąb włosów. A przy aplikacji odżywki z kroku 2 pomocny był grzebyk, którym dokładnie można było rozprowadzić produkt na włosach. 


 Pozdrawiam,
Aneta
















12 komentarzy:

  1. miałam te produkty i byłam zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję współpracy;) fajnie, że trio się sprawdziło...
    ja nie miałam jeszcze nic z Pilomax'u, ale może kiedyś się skuszę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;)
      Jeśli nie miałaś to warto wypróbować ;)

      Usuń
  3. jestem ciekawa tej kuracji, ale do jasnych włosow ;D bo nei chcialabym zeby moje sie przyciemnily zwlaszcza ze planuje farbowanie w najblizszym czasie ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do jasnych włosów też są takie zestawy, też podobno się spisują ;)
      Musisz koniecznie wypróbować i zdać relację, czy u Ciebie też się sprawdziły ;)

      Usuń
  4. Znam maskę i odżywkę w sprayu. Ogólnie lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja nie znam żadnego z tych produktów niestety:(

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie, że się sprawdziły i pogłębiły kolor :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam mieszane uczucia co do firmy Pilomax. Miałam ich dwa produkty i jak jeden spisał się u mnie bardzo dobrze, to drugi okazał się być bublem...

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdą aktywność.

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...