Witajcie!
Niedawno przedstawiałam Wam balsamy mojej produkcji, a dzisiaj przyszedł czas na zapoznanie Was z moimi małymi, pachnącymi woskami a'la Yankee Candle.
Chociaż co ja mówię - jak dla mnie są nr 1, ponieważ od początku do końca zrobione są przeze mnie.
A nic nie cieszy bardziej, niż własnoręcznie wykonana rzecz, która uprzyjemnia każdą wolną chwilę spędzoną w domowym zaciszu.
Wszystkie wersje zapachowe, które powstały w moim małym, domowym laboratorium są uniwersalne, działają relaksująco, antystresowo, pobudzająco, wyciszająco, niwelują stres i zapobiegają zmęczeniu.
Taka niewielka rzecz, a może zdziałać bardzo dużo. Wszystko to za sprawą olejków eterycznych, które już solo mają niesamowite właściwości - a co dopiero w połączeniu z innymi olejkami.
Do swoich wosków używałam nie tylko olejków eterycznych, ale i zapachowych - marki Etja. Muszę przyznać, że firma bardzo profesjonalnie i indywidualnie podchodzi do klienta. W moim zamówieniu znajdowały się wybrane przeze mnie olejki eteryczne oraz jeden olejek zapachowy, a także oleje naturalne, m.in. olej z miąższu kokosa i olej ze słodkich migdałów. Firma do zamówienia dorzuciła mi bardzo dużo dodatkowych produktów, bym miała okazję poznać więcej produktów marki Etja. Gdy dowiedziałam się o gratisach - spodziewałam się dwóch, maksymalnie trzech produktów. Firma powiększyła moje zamówienie o większość z pozostałych, dostępnych na dany moment produktów. Możecie sobie tylko wyobrazić moje zaskoczenie i minę podczas rozpakowywania paczki.
Polecam z czystym sumieniem tego producenta - paczka dotarła dobrze zabezpieczona, bez uszkodzeń i w błyskawicznym tempie. Wiem jedno - to było moje pierwsze i z pewnością nie ostatnie zamówienie w tym sklepie. Poza tym do sklepu wprowadzono mnóstwo nowości, które bardzo mnie ciekawią i już myślę, co zrobię z użyciem tychże nowinek ;)
Czymże są olejki eteryczne, a czym olejki zapachowe.
Olejki eteryczne bardzo intensywnie oddziałują na najbardziej wrażliwe ludzkie strefy. Wykazują silne działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwstarzeniowe, a także są cennym źródłem aktywnych składników oraz witamin, co pozwala im na doskonałą ochronę naszej skóry (źródło: etja.pl).
Olejki zapachowe są kompozycjami imitującymi naturalne olejki. Charakteryzują się bardzo złożonymi nutami zapachowymi. Uzyskanie ostatecznego zapachu jest rezultatem połączenia kilkunastu, czy nawet kilkudziesięciu odpowiednio dobranych składników (źródło: etja.pl).
Teraz przedstawię Wam pierwszy wosk, który zrobiłam - wersja RÓŻA & KWIAT POMARAŃCZY
Składniki użyte do wyrobu dwóch wosków:
- 30-40g wosku sojowego (zależy jaką grubość wosku chcecie uzyskać)
- kawałek kredki świecowej (do zabarwiania wosku)
- olejek zapachowy lub połączenie kilku zapachów (na każde 10g wosku dawałam po 15-20 kropelek olejku; im więcej olejku tym zapach intensywniejszy)
- do wersji RÓŻA & KWIAT POMARAŃCZY zużyłam ok. 35 kropelek olejku zapachowego RÓŻA oraz ok. 35 kropelek olejku zapachowego KWIAT POMARAŃCZY
Wosk rozpuszczałam wraz z kawałkiem kredki świecowej w kąpieli wodnej. Gdy wosk stał się płynny dodałam mieszankę olejków zapachowych. Dokładnie wymieszałam i przelałam wosk do czystych foremek silikonowych. Po wystudzeniu woski bezproblemowo wyskakują z foremek zachowując odpowiedni kształt.
Olejki zapachowe służą głównie aromatyzowaniu pomieszczenia za pomocą nawilżaczy, odkurzaczy, czy kominków zapachowych. Nie mają właściwości leczniczych, czy aromaterapeutycznych. Mają za zadanie pięknie, subtelnie pachnieć, uprzyjemniając przy tym spędzanie wolnego czasu w zaciszu domowym.
Połączenie przyjemnego, zmysłowego zapachu róży, z lekkim i delikatnym aromatem kwiatu pomarańczy neroli świetnie relaksuje i odpręża. Idealnie nadaje się do domowego spa wieczorową porą. Wtedy wystarczy jedynie gorąca kąpiel z płynem do kąpieli o kwiatowym aromacie i kominek zapachowy, a w nim wosk róża&neroli. Relaks i odprężenie gwarantowane.
To część pierwsza moich woskowych cudaków. Wkrótce przedstawię Wam kolejne wersje zapachowe, z użyciem innych olejków.
Jakie wersje zapachowe chciałybyście mieć w swoim posiadaniu? Wezmę to pod uwagę podczas przygotowywania pakietów konkursowych :D
smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńja bym się skusiła na jakiś olejek ... smakowicie babeczka wygląda :D
OdpowiedzUsuńale fajnaa ta babeczka :D
OdpowiedzUsuńwow świetna myśl z tymi woskami, podoba mi się ich kształt. a co do zapachów ja uwielbiam wszelkie waniliowe:)
OdpowiedzUsuńdodam, że zmałpuję od Ciebie pomysł i sama coś stworzę:) nie obrazisz się?
UsuńAle piękne :)
OdpowiedzUsuńSłodko wyglądają :D
OdpowiedzUsuńPiekne widoki, oj skusiłabym sie na babeczke.
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda taki wosk :) I ta satysfakcja, że zrobiło się coś ciekawego samodzielnie :))
OdpowiedzUsuńGratuluje nic tak nie cieszy jak rzecz zrobiona przez siebie.
OdpowiedzUsuńmmm gdybyś nie napisała w tytule wosk to pomyślałabym że to ''czekoladka truskawkowa " :D
OdpowiedzUsuńwyglądają genialnie:)
OdpowiedzUsuńBabeczka genialna ;D Ja osobiście lubię egzotyczne zapachy ;)
OdpowiedzUsuńprzesłodko wygląda! <3
OdpowiedzUsuńJakie Ty cudeńka robisz :)) musi pachnieć obłędnie ;))
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że wyglądają prześlicznie :D
OdpowiedzUsuńAle cudnie wyglądają! Chyba bym na to nie wpadła:)
OdpowiedzUsuńJakie piękne! Mogłabyś je sprzedawać za niezłą kasę, bo są po prostu super!!! A olejki Etja bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńslicznosci:)
OdpowiedzUsuńkształt ma super ! ;) fajny pomysł z robieniem własnych wosków, jako ich maniaczka powinnam chyba kiedyś spróbować ;)
OdpowiedzUsuńco za małe cudowności!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Wyglądają cudnie ! Też chce takie :)
UsuńJa lubię takie woski zapachowe, olejki, kadzidełka. Jestem maniaczką aromaterapii w domu. Szukałam długo internetowego sklepu z aromaterapią i zdrową żywnością, ale wreszcie znalazłam i tam kupuję sobie kominki zapachowe, kadzidełka, a także zdrowsze produkty. Tych wosków, o których piszesz nigdzie nie spotkałam. Mają bardzo urocze kształty :)
OdpowiedzUsuń