sobota, 12 kwietnia 2014

Żel pod prysznic Biały Jeleń Kalina i Melisa - recenzja.

Witajcie!

Dzisiaj przybliżę Wam żel pod prysznic, który był dla mnie przez większość czasu zagadką zapachową. Dlaczego? Zapraszam do dalszej części.
Biały Jeleń - hipoalergiczny żel pod prysznic Kalina i Melisa.


MOJA OPINIA:


Opakowanie poręczne, wykonane z przeźroczystego plastiku. Pojemność żelu to 250ml, czyli standardowe wg mnie opakowanie. Delikatnie wyprofilowane, pewnie trzyma się w dłoni (nawet wilgotnej). Posiada zamknięcie na górze w białym kolorze. Zamknięcie typu klik, dość solidne - zarówno otwarcie, jak i zamykanie nie sprawia problemu, ale mamy pewność, że nie otworzy się samodzielnie.

Zapach  bardzo przyjemny - połączenie kaliny i melisy to świetne zestawienie. Od początku stosowania zastanawiałam się, jaki zapach przypomina mi ten żel. Pod koniec opakowania znalazłam podobieństwo w męskim Hugo Boss'ie ;) 

Może tylko ja mam takie skojarzenie, ale z tym właśnie zapachem kojarzy mi się żel Biały Jeleń. Najlepsze jest to, że sprawdziłam jakie nuty zapachowe zawiera HB i nie ma tam ani Kaliny, ani Melisy :D No ale - mój nos wyczuwa podobieństwo :P
Jest w tym żelu coś męskiego - ale absolutnie nie mam nic przeciwko temu ;) Zawsze bardziej lubiłam męskie zapachy, kobiece pachną dla mnie podobnie :P Dlatego też ja wybieram mojemu facetowi perfumy, a on wybiera zapachy dla mnie :) Co najlepsze - zawsze trafiamy idealnie. 
Także za zapach - MEGA PLUS! 

Konsystencja trochę przypominająca rozwodnioną galaretkę. Nie jest za rzadka, ale i nie w pełni zbita. Ma kolor wody w sokiem. Taki delikatny, różowo - pomarańczowy. Lepiej rozprowadza się na gąbce/myjce niż na dłoni. Z dłoni w nadmiernej ilości może spłynąć.



Wydajność na wysokim poziomie. Niewielka ilość wystarcza, by umyć całe ciało. Mała ilość na gąbce sprawia, że mamy mnóstwo piany i możemy przystąpić do mycia. Żel używany był przez dwie osoby, zamiennie z innym żelem i starczył na około 3 tygodnie. 

Efekty stosowania  jak na żel przystało. Żel dokładnie myje ciało, pozostawiając je oczyszczone, odświeżone i zrelaksowane. Kompozycja zapachowa działa odprężająco, uspokajająco i relaksująco. Zapach ulatnia się niedługo po umyciu, a szkoda ;/ Żel nie wysusza skóry, ale i dodatkowo nie nawilża. 

PLUSY:
* wydajność
* oryginalny zapach
* oczyszcza
*  odświeża
* relaksuje
* odpręża
* dobrze się pieni
* nie wysusza skóry

MINUSY:
* brak


Ocena końcowa:  9/10 
Świetnie pachnący, dobrze myjący, uprzyjemniający kąpiel żel. Nie oczekuję od żelu więcej, niż podstawowych właściwości. Jeśli nie wysusza ciała, to jest w porządku. Z pewnością kiedyś do niego wrócę, chociażby z uwagi na oryginalny i fenomenalny jak dla mnie zapach ;)


Pozdrawiam,
Aneta

18 komentarzy:

  1. lubię ich kosmetyki, są bardzo porządne jak na swoją cenę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda ;) Miałam szampon z bawełną i dwa żele - wszystkie spisały się bardzo dobrze ;)

      Usuń
  2. Może kiedyś się skuszę, całkiem przyzwoity się wydaje być ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie miałam, ale skoro nie ma minusów, to trzeba wypróbować. :P
    Zapraszam na dwa rozdania na moim blogu. Mam nadzieję, że zgłosisz się ze swoim pomysłem na makijaż. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ehhh żebym ja biedna miała talent do malowania buźki ;/ A z takim brakiem talentu to nie będę startować nawet ;)
      Ale konkursy mega ciekawe i kreatywne ;) Będę trzymać kciuki za zdolne uczestniczki ;D

      Usuń
  4. Żele z Białego Jelenia są bardzo dobre, już parę ich miałam i się nie zawiodłam. Kaliny i melisy jeszcze nie miałam, więc testowanie przede mną:).

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam inną wersję żelu BJ i również byłam zadowolona. Wersja kalina i melisa pięknie pachnie i muszę go sobie kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda zapach ma cudny ;) Koniecznie musisz się w niego zaopatrzyć ;)

      Usuń
  6. ?nigdy nie miałam ale troszkę mnie ciekawi:)

    OdpowiedzUsuń
  7. z białego jelenia miałam tylko ,,szare mydło,, , będę musiała kiedyś spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie miałam nigdy mydełek BJ, ale wiele dobrego o nich słyszałam ;) Może kiedyś się pokuszę :D

      Usuń
  8. Ooo zaciekawiłaś mnie miałam jedynie wersję z kozim mlekiem, którą absolutnie uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nie miałam tej wersji z kozim mlekiem - wiem, co wpadnie do koszyka przy najbliższych zakupach :D

      Usuń
  9. Miałam tą wersję i faktycznie - bez zastrzeżeń ;) zapach bardzo miły dla nosa :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdą aktywność.

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...