Malowanie sylwestrowe - wspomnienie :)

Czy Wy też macie zawsze dylemat odnośnie koloru paznokci na Sylwestra? A bo ten nie pasuje, ten jest zbyt zwyczajny, ten zbyt delikatny etc. U mnie w sytuacji, gdy nie mam pomysłu na kolor zawsze rewelacyjnie sprawdza się kolor czerwony :) nie wiem czemu, ale jak biel i czerń jest uniwersalna i pasuje do wszystkiego, tak dla mnie czerwone paznokcie pasuje do wszystkiego (no dobra- prawie;P do turkusowej, żółtej czy innej intensywnej barwy sukienki, czy stroju raczej nie będzie pasowała). Ale u mnie się ten kolor sprawdził :)

Jednak co zrobić, by kolor przetrwał dłużej, nie zabarwił nam płytki paznokcia, nie odprysnął za szybko, a jednocześnie ładnie się błyszczał trzeba trochę wspomóc nasz lakier dodatkowym wsparciem :)

U mnie wyglądało to tak:

1. Najpierw zrobiłam peeling dłoni i paznokci (dzień przed Sylwestrem), by trochę wygładzić zmęczone dłonie i odżywić je, a jednocześnie wybielić płytkę). Mój testowany produkt z Rossmanna. Zakupiłam go za 1,69zł.

DAX COSMETICS - Perfecta SPA - dwie saszetki.

Zestaw zawiera: 

- szafirowy peeling do rąk

- maskę-serum do rąk

W związku z niską ceną oraz faktem, że moje dłonie potrzebowały lekkiej regeneracji stwierdziłam, że spróbuję. Peeling trzeba było nałożyć na wilgotne dłonie i masować około 5 minut. Po czym spłukać. Następnym krokiem było wmasowanie w skórę dłoni serum i masować dłonie około 15 minut. Po tym czasie należało wytrzeć nadmiar maski i cieszyć się pięknymi dłońmi.

Mi nadmiaru maski nie udało się wytrzeć, gdyż zaczął się po dłuższym czasie rolować na dłoniach. Spłukałam więc i wytarłam ręce.

Muszę przyznać, że moje dłonie ze względu na bardzo częsty kontakt z papierem i nieustannie działającą klimatyzację, są strasznie przesuszone, zwłaszcza w szczelinach między palcami. Czasami mam uczucie ściągnięcia i pieczenia. Ręce są sztywne i nieprzyjemne w dotyku. Niestety też w pracy nie bardzo mam czas, by je nieustannie kremować. Staram się, ale nie zawsze jest to możliwe. Najlepszą poprawę zauważam po minimum tygodniowym urlopie. Dłonie zaczynają przypominać dłonie, a nie drapaki.

Stąd też nie spodziewałam się po tym produkcie jakiś oszałamiających efektów. By zobaczyć zadowalający efekt, musiałabym zostawić tą maską pewnie na całą noc, a nie na 15 minut :)

Jednak jak na tego typu produkt muszę przyznać mu pozytywną ocenę. Gdy nie macie tak zniszczonych dłoni, jedynie lekko przesuszone - POLECAM. Dłonie tuż po zrobieniu peelingu stały się bardzo gładkie, miękkie. Po użyciu maski-serum były delikatne i widać było różnicę. Na pewno nabrały lepszego kolorytu i widać było, że dobrze im taki zabieg zrobił.

Zalety:

- wygładzenie i rozjaśnienie skóry dłoni

- odżywienie i nawilżenie

- ekspresowa poprawa wyglądu skóry

- niska i atrakcyjna cena

- łatwy i przyjemny zabieg

- największa zaleta: PIĘKNY i UTRZYMUJĄCY się dość długo zapach, rozpieszczający zmysły :)

Wady:

- zabieg stosowałam 3 dni temu,a już moja skóra dłoni znowu jest ściągnięta i szorstka (przy tak zniszczonych dłoniach nie jest to efekt długotrwały)

- rolowanie się maski po dłuższym wmasowywaniu 

- konieczność zmycia maski (przynajmniej ja musiałam tak zrobić)

Jak widać zalety przeważają, więc polecam dla szybkiej regeneracji i odżywienia.

2. Następnie odtłuściłam płytkę zmywaczem do paznokci (bez acetonu)

3. I zaczęłam malowanie. Najpierw od niedawna używana odżywka 8 in 1 Eveline (odkryłam jej sprawczą moc w poprawie wyglądu paznokci), następnie dwie warstwy nabytego lakieru w kolorze czerwonym też Eveline Colour SHOW. Po wyschnięciu zrobiłam jeszcze na boku pasek koloru złotego (by nadać mu trochę bardziej charakter imprezowy) firmy Editt Cosmetics. Na koniec mój nieodłączny bohater każdego malowania pazurków - WIBO (odżywka "efekt sztucznych paznokci"). Dzięki niemu paznokcie wytrzymują nieco dłużej, a poza tym nadaje paznokciom niesamowity połysk. Już niejednokrotnie pytano mnie, czy mam na paznokciach manicure hybrydowy;P Taka mała rzecz, a cieszy :)

Poniżej przedstawiam swój zestaw. 

Od lewej: Eveline Colour SHOW, Eveline 8 w 1 Total Action i WIBO efekt sztucznych paznokci

 

Editt Cosmetics - lakier ze złotymi drobinkami. Nabyty w sklepie
wszystko za 5 zł - cena lakieru 3zł/szt.

Chciałam jeszcze dodać zdjęcia prezentujące efekt mojego malowania paznokci, ale wybaczcie. Jak zobaczyłam zdjęcie zrobione moim pazurkom - przeraziłam się! Lakier prezentował się oczywiście bardzo obiecująco, ale dłonie wyglądały jak u starej babci ;/ Więc postanowiłam zaoszczędzić Wam tego widoku. Jak uporam się z moimi dłońmi i ich wygląd się poprawi z pewnością będę zamieszczać jakieś zdjęcia prezentujące efekt mojej "twórczości" ;P

A jakie są Wasze Sylwestrowe wersje manicure? Może macie jakieś sprawdzone pomysły, polecacie jakieś zabiegi, by upiększyć swoje dłonie? Czekam na propozycje :)