Witajcie!
Trochę spóźniony, niezbyt okazały post denkowy. Chciałabym na szybko pokazać Wam, co udało mi się zużyć na przełomie sierpnia i września. Po raz pierwszy od dłuższego czasu pojawia się coś z kolorówki.
PIELĘGNACJA WŁOSÓW:
1. Szampon nawilżająco - regenerujący Joanny. Dobry szampon w atrakcyjnej cenie. Poświęcałam mu osobny post tutaj.Z pewnością do niego kiedyś wrócę.
2. Szampon regenerujący Yves Rocher - tak tak i jeszcze raz tak. Kolejny szampon zasługujący na odrębny post. O innym tej firmy pisałam tutaj. Kupię ponownie.
PIELĘGNACJA CIAŁA:
4. Pomarańczowe kremowe mydło pod prysznic Ziaji - recenzja tutaj. Kupię ponownie.
5. Żel Dove - super kremowe, ładnie pachnące myjadełko. Kupię ponownie.
OCZYSZCZANIE:
6. Mleczko micelarne do demakijażu twarzy i oczu Perfecta - niestandardowe rozwiązanie do demakijażu, aczkolwiek bardzo przypadło mi gustu. Recenzja tutaj. Kupię ponownie.
7. Chusteczki Alterra - zachęcona pozytywnymi recenzjami kupiłam, ale jak dla mnie te chusteczki to nic specjalnego. Niby dobrze nawilżone, ale z makijażem nie radziły sobie za dobrze. Poza tym przez zbyt mocne pocieranie twarzy powodowały zaczerwienienie i podrażnienie skóry. Nie kupię ponownie.
8. Płatki kosmetyczne Tami - najlepsze jakie dotychczas używałam. Nie rozwarstwiają się, są miękkie i delikatne dla skóry. Kupię ponownie.
KOLORÓWKA:
9. Puder prasowany Eveline - mój kolejny egzemplarz. Bardzo go lubię i raczej nie zamienię na inny. Poświęcę mu osobny post. Kupię ponownie.
10. Eyeliner Eveline Celebrities - mój KWC! Najlepszy, ukochany, niezawodny. Precyzyjny, cienki pędzelek. Pewnie się trzyma w dłoni i bardzo długo pozostaje nienaruszony na powiece. Kreskę mam codziennie na oku i zawsze jest idealnie czarna i wytrzymuje aż do wieczora. Kupię ponownie.
11. Tusz do rzęs WIBO Growing Lashes - dobry i tani tusz. Rozdziela, wydłuża i nie skleja rzęs. Kupię ponownie (przy kolejnej promocji w Rossmannie).
INNE PIELĘGNACYJNE:
12. Odżywka regenerująca do włosów Kallos GoGo - nic specjalnego.Używałam ją przed myciem. Jako odżywka nie sprawdziła się. Nie kupię ponownie.
13. Żel do golenia BIC - dobry, ładnie pachnący, zmiękczający włoski. Może kupię ponownie jak wykończę inne.
14. Antyperspirant Garnier mineral - od dawna jest ze mną. Dla mnie świetny i niezawodny. Zawsze mam jeden w zapasach. Kupię ponownie.
PRÓBKI:
15. Próbki LRP z katalogu, Vichy Idealia i Eveline Argan Oil. A na koniec pasta do zębów Colgate - niezła, ale nie wiem, czy zostanie ze mną na stałe. Pod wpływem próbek LRP zakupiłam balsam mocno nawilżający - próbki pozytywnie mnie zaskoczyły. Może wypróbuje jakieś jeszcze pełnowartościowe wersje kremów.
Ufff...dobrnęłyście do końca? Trochę tego było, ale mam nadzieję, że nie było tragedii :D
ANETA
Bardzo lubię zapach tego szamponu od Joanny :)
OdpowiedzUsuńJa także ;) Zapach w kosmetykach jest dla mnie dość istotny :)
UsuńDla mnie Garnier to także symbol niezawodności, lubię i zawsze nowa butelka czeka w zapasie ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio zaopatrzyłam się w Hebe w dwa kolejne - akurat była promocja, nie mogłam przejść obojętnie ;)
UsuńJa też bardzo lubię antyperspiranty Garniera ;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPomarańczowe kremowe mydło pod prysznic Ziaji lubię ;)
OdpowiedzUsuńfajne są te żele z Dove :) z YR żel też mam ;)
OdpowiedzUsuńFajne, ale za mało ich miałam by wyrobić sobie jedną opinię na ich temat ;)
UsuńWiększość się widzę sprawdziła :) Szampon z apteczki babuni mnie też podpasował, i chętnie wypróbuję ten tusz wibo, miałam kiedyś inny z tej firmy i się polubiliśmy, będę czekać na promocje :D
OdpowiedzUsuńJa miałam z Wibo tylko ten, ale z chęcią wypróbuję inne wersje - który tusz polecasz? :>
UsuńSzampony Yves Rocher zbierają ostatnio same dobre opinie...Chyba się skuszę na wersję z malwą :)
OdpowiedzUsuńWersji z malwą nie miałam - jeszcze ;)
UsuńBardzo lubiłam mleczko micelarne :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Tobie również odpowiadało ;)
UsuńPomarańczowe mydło pod prysznic z Ziaji miałam ale oddałam siostrze bo jej sie zapach spodobał :) no i nie miałam okazji go poznać :D Spore denko, gratuluję zużyć :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, czy oddałabyś gdybyś poznała zapach :D
UsuńDziękuję ;)
Dezio z Garniera jest od ponad roku moim ulubionym, chociaż moja wersja to Clean Sensation (ostatnio się do mnie przyplątał ten w wersji różowo-czarnej, zobaczymy czy jest wart zakupu). Do pasty czułam wielkie Love od pierwszego użycia - chyba nawet obie się w nią zaopatrzyłyśmy na promo w Rossku :P później kupiłam tą samą tylko w wersji zielonej, kompletna klapa, i wróciłam do niebieskiej, ale coś czuję, że zacznę poszukiwania na nowo, bo ta już mi się... przejadła :P
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten szampon i żel pod prysznic z YR :))))
OdpowiedzUsuń