niedziela, 8 czerwca 2014

Płyn micelarny INGRID COSMETICS - recenzja.

Witajcie!

Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam nieco o trzecim już i ostatnim zarazem produkcie, który otrzymałam w ramach współpracy z firmą Verona. Mowa tym razem o płynie micelarnym.
Jeśli jesteście ciekawi, jak spisał się u mnie ten produkt - zapraszam do dalszej części recenzji.



OD PRODUCENTA

Płyn micelarny Expert Clean HD o właściwościach oczyszczających, odświeżających i nawilżających. Unikalna formuła z nowoczesnymi i wysoce zaawansowanymi technologicznie składnikami aktywnymi zapewnia delikatny i skuteczny demakijaż. Produkt głęboko tonizuje zapewniając dokładne oczyszczanie skóry z wszelkich zanieczyszczeń. Kwas hialuronowy utrzymuje odpowiedni poziom nawilżenia. Dzięki zawartości pantenolu produkt nie wywołuje podrażnień. Nie narusza warstwy hydrolipidowej skóry. Polecany do usuwania makijażu wykonanego kosmetykami wodoodpornymi. Preparat nie zawiera alkoholu.



MOJA OPINIA

Płyn zamknięty w plastikowej buteleczce o pojemności 200ml, z zatrzaskiem na górze. Otwór jest na tyle odpowiedni, że po przechyleniu butelki nie wylewa się z niej nadmierna ilość płynu, wręcz przeciwnie - mamy możliwość nadzoru w dozowaniu produktu. 

Dzięki transparentności widać, ile produktu ubyło, a ile mamy jeszcze do dyspozycji. 

Płyn micelarny jest bezbarwny, o delikatnym kwiatowym zapachu - bardzo przyjemnym dla nosa. Zapach utrzymuje się chwilę po zastosowaniu na twarzy. 

Płyn jest bardzo wydajny, już niewielka jego ilość wystarcza, by zmyć dokładnie makijaż.


Do demakijażu twarzy nadaje się idealnie, zmywa bezproblemowo, oczyszcza i tonizuje twarz bez uczucia lepkości, czy ściągnięcia. Pozostawia skórę odświeżoną, świeżą i ładnie pachnącą przez jakiś czas. 

Podobnie jest z szyją - idealnie usuwa zanieczyszczenia zostawiając skórę gładką, miękką i odświeżoną.

I ostatnia część twarzy, czyli oczy. Wg producenta idealnie nadaje się do demakijażu oka. Niestety nie polecam zmywać oczu tym płynem. U mnie wywołał mocne pieczenie, szczypanie i zaczerwienienie. Miejsce, o które zawsze boję się najbardziej przy wszelakiego typu płynach micelarnych, w tym przypadku zostało podrażnione.


A szkoda, bo płyn jest bardzo przyzwoity, ładnie pachnie, dobrze oczyszcza i pielęgnuje skórę twarzy, a przy tym jest niesamowicie wydajny. 
Jednak z uwagi na fakt, że nie nadaje się do demakijażu oczu - przynajmniej w moim przypadku, raczej nie wrócę do niego ponownie.

Używając płynu micelarnego oczekuję jednak uniwersalności i możliwości stosowania nie tylko do twarzy, ale i do oczu - bez odczuwalnego dyskomfortu, czy podrażnienia. 

Jednak pamiętajcie, że to jedynie moje spostrzeżenia - niewykluczone, że u Was nie wywoła takiego efektu i sprawdzi się bardzo dobrze. 


PS - dziękuję firmie VERONA na możliwość przetestowania produktu i jednocześnie zaznaczam, że fakt otrzymania produktu w ramach współpracy w żaden sposób nie wpłynął na rzetelność mojej opinii. 


Płyn możecie zakupić TUTAJ

Zachęcam też do zaglądania na FB marki VERONA, a także na ich stronę internetową



8 komentarzy:

  1. Do demakijażu oczu używam płynu dwufazowego więc jestem ciekawa jak ten micel by się u mnie sprawdził :).

    OdpowiedzUsuń
  2. szkoda, że u Ciebie na oczach się nie sprawdził i zastanawiam się jak byłoby u mnie, a mi zależy żeby micel zmywał mi wszystko bez podrażnień. Koszt nie jest duży więc można spróbować i przekonać się na sobie jak sprawdzi się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obecnie zużywam płyn z Dermedic, następnie w kolejce czeka już Eveline, L'Oreal i Garnier... Trochę mi się tego w zapasach nazbierało. Dla mnie najważniejsze aby usuwał koreańskie kremy BB, bo do oczu używam dwufazówki. No i żeby nie zostawiał tłustego czy lepkiego filmu na skórze, po płyn traktuję też jako tonik.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że nie nadaje się do demakijażu oczu. Choć do oczu mam osobny żel do demakijażu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. płyn do demakijażu musi być dla mnie bardzo delikatny bo wykorzystuję go właśnie jedynie do zmywania oczu. Resztę załatwia woda z żelem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jednak bardziej wolę chusteczki nawilżane :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jeszcze nigdzie stacjonarnie nie spotkałam się z kosmetykami tej firmy :(

    OdpowiedzUsuń
  8. szkoda, że się nie nadaje do zmywania rzęs:(

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdą aktywność.

Komentując wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych. Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies tak zwanych "ciasteczkach".

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...